A A+ A++

Liczba wyświetleń: 270

Znamienną cechą papuaskich górali jest odwaga. Ta specyficzna mentalność oparta o tę cechę charakteru, stała się czynnikiem definiującym ich tożsamość. Jest ona głęboko zakotwiczona w postawie gotowości do walki, zdolności do szybkiego podejmowania decyzji, sprawnego definiowania celów priorytetowych dla przetrwania grupy, na zajmowanych przez nią obszarach. Natura tej odwagi przejawia się najwyraźniej w sytuacjach kryzysowych. Takim przykładem kryzysu społecznego jest wojna. W czasie jej trwania mieszańcy gór śmiało idą naprzód, prąc do konfrontacji z wrogiem. Nawet w trakcie walki wręcz współzawodniczą w ilości pojmanych bądź trafionych strzałami wrogów. Kiedy wróg najeżdża rodzinne strony, wojownicy nigdy się nie poddają. Stawiają czoła wrogowi, zmierzając do pełnego zwycięstwa.

Ten charakter jest odziedziczony po przodkach i jest przekazywany kolejnym pokoleniom. Przejawia się to w różnych aspektach życia. Jeśli chodzi o współczesną walkę niepodległościową, to stanowi ona współczesną transformację tego dziedzictwa. Doskonale wiemy, że papuascy bojownicy kontynuują walkę, nawet gdy są zmuszeni wycofać się w gęstwiny lasu deszczowego. Żyją w nieustannym zagrożeniu, ale nie poddają się. Większość członków Armii Narodowego Wyzwolenia Papui Zachodniej – Ruchu Wolnej Papui (TPN-PB OPM) wywodzi się z ludów górskich (Dani, Nduga, Lani, Moni, Yali, Amungme). To właśnie oni prowadzą w dżungli walkę partyzancką, mając w sercu głębokie przekonanie co do jej słuszności, a także przyszłego zwycięstwa. Można by tu wymienić Matiasa Wendę, Kelly’ego Kwalika czy Goliatha Tabuniego. Stanowią oni symbol i inspirację dla pokoleń potomnych, dorastających w miastach. Są oni przykładem autentycznej wytrwałości i waleczności.

Na początku lat 2000 aktywność Toma Beanala, Agusa Allua i ich przyjaciół na II Kongresie Papuaskim ukazała oblicze transformacji świadomości w dziedzinie walki niepodległościowej, prowadzonej w miastach. Wyraźnie jej wpływ jest widoczny w działalności Komitetu Narodowego Papui Zachodniej (KNPB) i Sojuszu Studentów Papuaskich (AMP). Owe cechy przypisane właśnie ludom górskim determinują dynamikę działania i organizują sposób funkcjonowania tych grup niepodległościowych. Te przymioty określają zdolność do przetrwania i osiągnięcia celu, wyznaczonego przez naród. Tę specyficzną postawę mentalną widać wyraźnie nawet u bardzo młodych ludzi, prowadzących walkę o niepodległość w przestrzeni wirtualnej, gdzie pokazują, że są w istocie nieustraszonymi wojownikami, gotowymi do tego, by kontynuować walkę w przyszłości.

Chociaż Republika Indonezji, posługując się zintegrowanymi oddziałami wojska i policji (TNI/Polri) niszczy, aresztuje, torturuje, więzi, a nawet zabija, to młodzi ludzie, poddani tej potężnej presji, nie dają się pokonać. Widać wyraźnie tutaj prymat silnej motywacji pokonania wroga i odniesienia wielkiego zwycięstwa. Ta potężna siła wypełnia duszę i nadaje wigoru ciału. Płynie jak rzeka, która usuwa ze swej drogi wszelkie przeszkody. Oto dusze nieustraszone zostały natchnione wizją zwycięstwa! Krew w żyłach i bojowy duch wrą i nic nie jest w stanie tego wrzenia zdusić.

Na przestrzeni międzynarodowej dyplomacji potomkowie ludów koteki urzeczywistniają obecnie tę ideę. Znamienitymi przykładami są Benny Wenda oraz Octavianus Mote. Oni są symbolem tej gotowości, by powstać do walki i przeć ku zwycięstwu. Duchowa siła, pozwalające wytrwać na polu boju, dodaje im również sił fizycznych w tym żmudnym procesie. Wymienieni liderzy stanowią symbol buntownika, pioniera, są wspaniałym urzeczywistnieniem wizerunku Papuaskiego Górala. Po ukształtowaniu się Zjednoczonego Ruchu Wyzwolenia Papui Zachodniej (ULMWP), naród powierzył temu ciału politycznego swe zaufanie i w jego ręce powierzył swój los. Obok Benny’ego Wendy, Octaviausa Mote (Sekretarza Generalnego, oraz Rzecznika ) niezwykle istotna była tu rola trzech innych przywódców. Ich aktywność roznieciła w sercach młodych ogień niepodległościowej walki. Rozdzielmy ten ogień pomiędzy cały naród, niechaj będzie on jak płynąca rzeka, jak fala tsunami taranująca wszystko na swej drodze. W duszach płonie ten ogień i one są oto siedliskiem tej kultury odwagi, która gwarantuje wzrost, progres i buduje pozycję, pozwalającą osiągnąć upragnione zwycięstwo.

Pozdrowienia dla nieustraszonych bojowników z gór. Dusze wasze są jak rwąca rzeka, głos wasz przeszywa przestrzeń niczym grzmot, równający góry, jest jak tsunami powalające wszelkie przeszkody na swej drodze. Oto dorośliście już do tego, aby nie dać się pokonać wrogowi i odnieść zwycięstwo. Będziecie znani jako Zwycięzcy i tak zostaniecie zapamiętani.

Autorstwo: Ibrahim Peyon
Tłumaczenie: Rafał Szymborski
Źródła: WolneMedia.net, „Krew Papuasów”, „Latarnik Papuaski”

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPuchar Włoch: Fiorentina – Sampdoria. Transmisja TV i stream online
Następny artykułPentagon: Nie można potwierdzić, że Rosjanie zajęli Sołedar