Webinar poprowadził Piotr Kuron, dyrektor ds. rekrutacji w LHH Polska. Data wydarzenia nie była przypadkowa — ledwo dwa tygodnie wcześniej w firmie Aptiv Services z Krakowa w ciągu pół godziny pożegnano się online z 250 osobami — co wywołało medialną burzę.
Zwalniać po ludzku?
Już na wstępie prowadzący nawiązał do „Raportu Rozstaniowego” swojej firmy, z którego wynikało, że aż 48 proc. badanych źle wspomina rozmowę „pożegnalną”.
— To nie jest niespodzianka. Ale zauważcie, że 26 proc. ludzi mówi o tym doświadczeniu w miarę pozytywnie. A prawie 19 proc. – neutralnie. Na tej podstawie jesteśmy w stanie wyciągnąć wniosek, że od sposobu, w jakim firma przeprowadzi proces reorganizacji, zależy, co ludzie zapamiętają. To ma potem swój wyraz w employer brandingu — opowiadał Piotr Kuron.
Podkreślił przy tym, że zwolnienia to nie proces HR-owy, ale biznesowy. I że wskaźnikami procesu zwolnień są: skuteczność, bezpieczeństwo formalne, bezpieczeństwo biznesowe i wizerunek.
– Prawnicy zwykle zwracają uwagę na trzy punkty: skuteczność, czyli ile było skutecznie wręczonych wypowiedzeń; bezpieczeństwo formalne, czyli ile spraw sądowych, które zostaną założone w ramach procesu reorganizacji, firma przegra; i bezpieczeństwo biznesowe, a więc, jakie jest ryzyko, że jakieś dane zostaną wykradzione albo że klienci zostaną w negatywny sposób poinformowani przez zwalnianych pracowników o sytuacji – opowiadał Kuron.
Dał słuchaczom radę: jeżeli skupią się na przygotowaniu procesów, które zabezpieczą punkt pierwszy, drugi i trzeci, to będzie to proces niehumanitarny. Ludzie najprawdopodobniej poczują się dotknięci, co stworzy realne ryzyko, że sprawa z … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS