Liczba wyświetleń: 1541
Skandaliczne doniesienie wychodzą z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Z nowej podstawy programowej ma zostać usuniętych mnóstwo punktów dotyczących wiedzy historycznej. Uczniowie mają się na przykład nie uczyć o ludobójstwie Polaków na Wołyniu.
„Te zmiany to jakiś koszmar. Dlaczego ma zniknąć wiedzą o o. Kolbe? Co to w ogóle jest? Barbarzyńcy dorwali się do władzy. Po prostu barbarzyńcy” – napisał w swoich mediach społecznościowych znany prawicowy publicysta Łukasz Warzecha, komentując zmiany proponowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej pod wodzą Barbary Nowackiej.
Zmiany w podstawie programowej obejmują m.in. wykreślenie dużej części lektur, okrojenie nawet wiedzy matematycznej przekazywanej w szkołach, a także wyrzucenie sporej części materiału z podręczników do historii.
Proponowany przez pisowski rząd HiT (Historia i Teraźniejszość) był krytykowany za błędy i tępą propagandę. Wszystko jednak wskazuje na to, że po zmianie władzy nie będzie lepiej, a być może będzie gorzej. Wskazuje na to np. wykreślenie z nauki historii punktu dotyczącego ludobójstwa Polaków na Wołyniu, którego dokonali ukraińscy nacjonaliści. Zamiast tego będzie tylko wspomnienie konfliktu polsko-ukraińskiego, ale bez wchodzenia w szczegóły takie jak rozmiary tego konfliktu.
„Jak my nie uszanujemy naszej historii, to nie wiem, kto ją uszanuje. Propozycja WYKREŚLENIA w podstawie programowej z historii zwrotu w tym »ludobójstwa ludności polskiej« w kontekście zbrodni wołyńskiej to nie jest moim zdaniem dobry kierunek. Liczę, że po to są organizowane konsultacje, by taką kwestię po prostu poprawić” – pisze na „X” portal popularyzujący wiedzę historyczną Historia.org.pl.
Autorstwo: SG
Źródło: NCzas.com
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS