Jest prawdopodobne, że Giniel de Villiers, jeden z faworytów do zwycięstwa w Rajdzie Dakar, nie weźmie udziału w edycji 2022. Reprezentant fabrycznego zespołu Toyoty otrzymał pozytywny wynik testu na zakażenie Covid-19. Jego ekipa ma jednak nadzieję, że po kolejnym teście w najbliższych dniach, uzyska negatywny wynik i jednak stanie na starcie rajdu, pierwszego stycznia w Arabii Saudyjskiej.
Jego miejsce za kierownicą Toyoty Hilux może zająć Kris Meeke. Już jest w drodze do Arabii Saudyjskiej, czekając na dalszy rozwój wydarzeń.
Meeke zadebiutował w Dakarze w tym roku. Poprowadził prototyp Zephira w klasie T3. Pokazał kilka dobrych wyników, ale spotkał się również z licznymi problemami technicznymi. Na edycję 2022 nie wypracował sobie możliwości startu. Z pewnością wskoczenie w ostatniej chwili do auta kategorii T1+ nie będzie dla niego łatwą misją.
Giniel de Villiers i Dennis Murphy w Toyocie są partnerami zespołowymi Nassera Al-Attiyaha i Matthieu Baumela. Gdyby jego wycofanie ostatecznie zostałoby potwierdzone, przerwałoby to wspaniałą passę Południowoafrykańczyka, który ma za sobą osiemnaście ukończonych Dakarów [red. od czasu pierwszego startu nigdy nie wycofał się z tych zawodów]. W ciągu ostatnich trzynastu lat za każdym razem plasował się w pierwszej dziesiątce.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS