Drugi sezon Erika ten Haga w roli menedżera “Czerwonych Diabłów” to gigantyczne rozczarowanie. Manchester United skompromitował się w Lidze Mistrzów – odpadł w fazie grupowej, zajmując ostatnie miejsce. W lidze plasuje się dopiero na 7. pozycji i ma iluzoryczne szanse na grę w przyszłorocznej edycji elitarnych rozgrywek. Sytuacji Holendra nie ratuje nawet niedzielny awans do finału Pucharu Anglii.
Ten Haga nie uratuje nawet trofeum. Anglicy już wiedzą
To miał być spokojny mecz dla Manchesteru United, który na Wembley prowadził już 3:0 z drugoligowym Coventry City. Zawodnicy ten Haga dali sobie, nie po raz pierwszy w tym sezonie, wbić trzy bramki i tym samym zostali zmuszeni do grania dogrywki. W niej mieli szczęście. Sędzia nie uznał gola na 4:3 dla rywali i o zwycięstwie zadecydowały rzuty karne. W serii jedenastek jako pierwszy pomylił się Casemiro, ale reszta zawodników strzelała precyzyjnie. Ostatecznie 25 maja Manchester United zagra z Manchesterem City o prestiżowe trofeum, jakim bez wątpienia jest FA Cup.
Problem w tym, że według doniesień angielskich mediów nawet wygrana nie uratuje posady ten Haga. O jego przyszłości ma zadecydować Omar Berrada – człowiek, który od lata pracować będzie w klubie z Old Trafford – twórca potęgi Manchesteru City.
Danny Murphy powiedział w programie BBC “Match of the Day”, że wygranie trofeum “nie ma znaczenia”, gdy rozmawia się o przyszłości Ten Haga.
Chris Sutton dla BBC Radio 5 Live’s Monday Night Club wtóruje mu mówiąc: – Naprawdę nie wiem, dokąd teraz zmierza ten Hag.
Trwający sezon może być najgorszym w najnowszej historii Manchesteru United. 12 porażek w lidze to tyle samo, ile w sezonie 2013/14 – pierwszym po odejściu Alexa Fergusona – zanotował duet David Moyes – Ryan Giggs. Manchester po 32 kolejkach zajmuje 7. miejsce. Do liderującego Arsenalu traci… aż 24 punkty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS