Powód jest oczywisty – koronawirus w Widzewie. Łódzki klub już od dłuższego czasu zmaga się z epidemią, zakażona była spora grupa piłkarzy. Ostatnio trener Enkeleid Dobi prowadził treningi z 13 zdrowymi zawodnikami. Wśród nich był tylko jeden bramkarz. Tak naprawdę sytuacja w zespole uległa pogorszeniu.
PZPN już raz przełożył mecz z GKS na wtorek 3 listopada. Ale Widzew znów wnioskował o odwołanie spotkania w tym terminie i związek się do tej prośby przychylił. „Nowy termin meczu z GKS-em Bełchatów wyznaczony zostanie w późniejszym terminie. Widzew jest w stałym kontakcie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i sanepidem i czyni starania, by kolejni piłkarze mogli jak najszybciej wrócić do zajęć z resztą drużyny” – poinformował klub z al. Piłsudskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS