A A+ A++

Piłkarze Wisły Sandomierz przegrali 0-1 (0-1) z drugoligową Stalą Stalowa Wola w pierwszym meczu sparingowym przygotowań do rundy wiosennej III ligi. W drużynie sandomierzan sprawdzanych było trzech piłkarzy.

Wiślacy już w 3. minucie przegrywali za sprawą trafienia nowego nabytku Stali – Tomasza Płonki. W wyjściowym składzie Wisły pojawił się testowany napastnik. W drugiej połowie zagrali m.in. Damian Pietrasik, oraz testowani pomocnik i napastnik.

18 stycznia 2020, 11:00 – Stalowa Wola (boczne boisko stadionu MOSiR)
Stal Stalowa Wola 1-0 Wisła Sandomierz
Tomasz Płonka 3

Stal: Dawid Pietrzkiewicz (30 Matthew Korziewicz, 60 Maciej Siudak) – Filip Szifer (46 Adam Waszkiewicz), Wiktor Stępniowski (46 Piotr Witasik), Krzysztof Kiercz (46 Kacper Śpiewak), Szymon Jarosz (46 zawodnik testowany), Bartosz Sobotka (30 Piotr Zmorzyński) – Patryk Marut (46 Przemysław Stelmach), Szymon Jopek (46 zawodnik testowany), Dominik Chromiński (46 Kacper Piotrowski) – Tomasz Płonka (30 zawodnik testowany, Bartosz Tłuczek), Michał Fidziukiewicz (46 Michał Płonka).

Wisła: (I połowa) Stanisław Wierzgacz – 26. Hubert Wojsa, 15. Patryk Wilk, 4. Tomasz Wojcinowicz, 14. Daniel Chorab – 10. Jarosław Piątkowski, 7. Marcin Sudy, 20. Mirosław Kmiotek, 98. Jakub Siedlecki, 17. Krzysztof Zawiślak – 8. zawodnik testowany I. (II połowa) Damian Pietrasik – 30. Dominik Franczak, 5. Szymon Czerwiak, 4. Tomasz Wojcinowicz (72, 15. Patryk Wilk), 14. Daniel Chorab (71, 26. Hubert Wojsa) – 18. Mateusz Kuśmierczyk, 6. Marcel Tyl, 9. zawodnik testowany II, 20. Mirosław Kmiotek (72, 7. Marcin Sudy), 24. Cezary Charszla (69, 11. Miłosz Tenderenda) – 13. zawodnik testowany III.

widzów: 100.

źródło: własne

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoncert trio Pańta / Konrad / Kostov w Lublinie
Następny artykułIskierka tylko raz zamrugała. GKPS liderem ligi.