A A+ A++

Po premierowym tytule w Madrycie Iga Świątek przeniosła się do Rzymu, aby powalczyć o kolejne zwycięstwo w turnieju WTA 1000. Polka z kortami na Foro Italico ma bardzo dobre wspomnienia, albowiem już dwukrotnie triumfowała w latach 2021-2022. Tegoroczną edycję zaczęła od pewnego zwycięstwa z Bernardą Perą 6:0, 6:2.

Zobacz wideo Iga Świątek jest przykładem dla całego świata! “Jestem dumna”

Świątek poznała potencjalną rywalkę w ćwierćfinale. Niedawno się spotkały

Zdecydowanie trudniejszy był drugi pojedynek z Julią Putincewą. Polka już w pierwszym secie musiała się sporo napracować, by choć raz przełamać rywalkę. Natomiast w drugiej partii przegrywała już 1:4, ale zdołała odwrócić losy seta. Wygrała całe spotkanie 6:3, 6:4, dzięki czemu w poniedziałek zagra o ćwierćfinał, a jej przeciwniczką będzie Angelique Kerber. To spotkanie zaplanowano jako trzecie na korcie centralnym, lecz nie przed godz. 15:00.

Parę minut po godz. 11:00 rozpoczął się za to inny mecz czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie. Madison Keys (16. WTA) podejmowała Soranę Cirsteę (32. WTA) i było to spotkanie o tyle istotne, że zwyciężczyni tego spotkania czekała na rozstrzygnięcie konfrontacji Polki z Niemką o polskich korzeniach. 

Od początku lepiej prezentowała się wyżej notowana i znacznie bardziej utytułowana Amerykanka, która popisała się zabójczą skutecznością. Wykorzystała jedyne dwa break pointy, samej nie dopuszczając rywalki do szansy na przełamanie, dzięki czemu wygrała pierwszego seta 6:2. Druga partia układała się podobnie. Znów Keys odskoczyła rywalce, a przy stanie 3:1 mecz został przerwany na skutek wtargnięcia na kort protestującego, który wysypał na ziemię jakąś białą substancję. Nawierzchnia musiała zostać oczyszczona, co trwało ponad pół godziny.

Po powrocie na kort dalej rządziła na nim Madison Keys. Sorana Cirstea miała w piątym gemie swoje pierwsze szanse na przełamanie – i to dwie – ale ostatecznie doświadczona 29-letnia Amerykanka wygrała 6:2, 6:1. Sama rywalizacja na korcie trwała raptem godzinę.

Oznacza to, że jeśli Iga Świątek pokona w Angelique Kerber, to w ćwierćfinale zmierzy się z Madison Keys. Polka i Amerykanka spotkały się raptem kilka dni temu. 2 maja w Madrycie w półfinale 6:1, 6:3 wygrała liderka rankingu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrudny tydzień na zakopiance. Od wtorku nowe zwężenie
Następny artykułKronika policyjna: Nielegalna wycinka, narkotyki i pijani kierowcy