A A+ A++




Tylko jednego seta ugrały młode Polki w półfinale mistrzostw Europy do lat 20. Biało-czerwone na początku dały się całkowicie zdominować reprezentacji Turcji, ale w drugiej partii doszły do głosu. Było je jednak stać na zwycięstwo tylko w jednej odsłonie.

Błędy Polek zaważyły na wyniku

Mecz bardzo dobrze otworzyły Turczynki, które po atakach Dilay Ozdemir prowadziły 5:0. Pierwszy punkt dla Polek zdobyła skutecznym uderzeniem Natasza Ornoch. Biało-czerwone starały się odrabiać wypracowaną przez rywalki przewagę, wzmocniły serwis i zaczęły kończyć ataki (7:5). Jednak podopieczne trenera Durkmaza wchodziły na coraz wyższe obroty. Świetną zagrywkę prezentowała Beren Yesilirmak (10:6). Polskie reprezentantki popełniły błędy i nie kończyły swoich uderzeń (8:14). Prowadzenie rywalek wzrosło do 10 punktów po skutecznym zbiciu Nilsan Ergoguz (19:9). Polki nie były w stanie przyjmować silnych zagrywek Turczynek, same straciły skuteczność w ataku (22:12). Pierwszą partię zakończyła Rozalia Moszyńska, która przy uderzeniu z środka nie trafiła w blok przeciwniczek (25:14).

Świetna końcówka Polek

Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry obu zespołów (3:3). Polki zaczęły być dużo bardziej skuteczne w ataku niż w pierwszej partii. Po bloku Nadii Siudy na Lizie Safronovej było już 7:6 dla podopiecznych trenera Miłosza Majki. Przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu (10:10). Pierwsze na 3-punktowe prowadzenie wyszły Turczynki, po silnym ataku po prostej Safronovej (14:11). Mimo dobrej grze w elemencie bloku naszych reprezentantek do lat 20, to rywalki prezentowały się lepiej na boisku, co przekładało się na budowanie przewagi punktowej (18:14). Biało-czerwone jednak nie zamierzały się poddawać. Po skutecznym ataku Mai Malinowskiej zbliżyły się do rywalek na 2 punkty (20:18). Seria skutecznych uderzeń przez Fiedorowicz i Julię Hewelt doprowadziła do kolejnego wyrównania w tym secie (21:21). Polki w końcówce zagrały skutecznie na skrzydłach i nie dały Turczynkom kończyć swoich ataków. Ostatni punkt w tej partii zdobyła Nadia Siuda (25:22).

Solidna gra blokiem Turcji

Po wygranej w drugim secie, tym razem lepiej rozpoczęły reprezentantki Polski, które po uderzeniu Anny Fiedorowicz prowadziły już 3:1. Jednak nie trwało to zbyt długo. Po „czapie” Begum Kacmaz Turczynki wyrównały wynik na 4:4. Zawodniczki z Turcji zaczęły czytać grę biało-czerwonych, coraz lepiej grały blokiem oraz bardzo dobrze radziły sobie na kontrze (8:5). Po raz kolejny podopieczne trenera Durkmaza zaczęły budować 4-punktową przewagę, głównie za sprawą bardzo skutecznych ataków Dilay Ozdemir (11:7). Polki zdobywały pojedyncze punkty, ale to rywalki były kilka „oczek” z przodu i w pełni kontrolowały przebieg tej partii. Po asie serwisowym Turczynek było już 16:10. Sytuacja na boisku zaczęła przypominać przebieg pierwszego seta. Biało-czerwone popełniały coraz więcej błędów. Adamczyk zaatakowała w siatkę, co jeszcze powiększyło prowadzenie rywalek (19:11). Trzecią partię zakończyła Safronova skutecznym zbiciem po bloku (25:17).

Pełna kontrola rywalek

Turczynki nie zwalniały tempa i od początku kolejnego seta budowały swoją przewagę (3:1). Biało-czerwone ponownie nie były skuteczne w ataku. Kolejny raz pomyliła się Rozalia Moszyńska (2:5). Siatkarki z Turcji wzmocniły serwis, po świetnej zagrywce Yesilimark prowadziły już 10:3. Polki nie były w stanie odrabiać tak dużych strat. Nie mogły znaleźć sposobu na zatrzymanie przeciwniczek. Po kolejnym skutecznym zbiciu Durgun zrobiło się 16:9. Podopieczne trenera Majki przeplatały dobre akcje, błędami w ataku. Pod koniec seta, po kilku dobrych zagraniach, nasze reprezentantki zbliżyły się jeszcze wynikiem do rywalek, po asie serwisowym Pinderskiej (17:21). Jednak przewaga Turcji była już zbyt duża. Yesilirmak zagrała udanie na kontrze (23:17). Spotkanie zakończyło się asem serwisowym prezentującej dziś wysoką formę Lizy Safronovej (25:18). Turczynki zagrały lepiej w bloku i były skuteczniejsze w ataku.

Turcja – Polska 3:1
(25:14, 22:25, 25:17, 25:18)

Składy zespołów:
Turcja: Yesilirmak (24), Kacmaz (8), Ozdemir (5), Eroguz (1), Safranova (17), Durgun (14), Kayikcki (libero) oraz Gergef (libero), Caliskan, Mumcular i Pasa
Polska: Milewska (7), Fiedorowicz (16), Moszyńska (6), Walczak, Ornoch (7), Hewelt (10), Suska (libero) oraz Bujnarowska (1), Siuda (1), Pinderska (2), Malinowska (10)Adamczyk i Spławska (2)

Zobacz również:
Wyniki fazy pucharowej mistrzostw Europy U20 kobiet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDuda zamieszany w zniszczenie Nord Stream? “Takie sprawy się po cichu negocjuje”
Następny artykułВеликий негатив для Путіна: є 2 причини, чому Росія захотіла обміняти полонених з Курщини