A A+ A++

fot. cev.eu

W swoim trzecim meczu podczas mistrzostw Europy minikadetek reprezentantki Polski przełamały serię dwóch porażek. Podopieczne trenera Artura Wójcika pokonały pewnie i wysoko Węgierki 3:0. Polki dominowały w każdym elemencie gry, odniosły pierwsze zwycięstwo i opuściły ostatnie miejsce w tabeli. W najbliższy czwartek biało-czerwone zagrają z Belgią.

W początkowym okresie gry obie reprezentacje grały punkt za punkt (2:2). Po ataku Antoniny Serafinowskiej biało-czerwone prowadziły 4:2. Polki poszły za ciosem, lepiej zagrały na siatce, punktowały bezpośrednio w polu zagrywki i po zbiciu Anny Fiedorowicz powiększyły przewagę do czterech punktów (8:4). Następnie do głosu doszły Węgierki, pierwszoplanową postacią w ich szeregach była Laura Kallai, po jej punktowych akcjach Węgierki traciły zaledwie jeden punkt, przegrywały 8:9. Podopieczne trenera Artura Wójcika grały nierówno, seriami zdobywały punkty i seriami je traciły. Gospodynie z Węgier po ataku Mirtil Eross doprowadziły do remisu po 13. Kolejne akcje tego seta należały do Polek. Ręki w polu zagrywki nie zwalniała Oliwia Jaroń, atakowała Zofia Brzoza i tym samym kadra Polski prowadziła 19:13. Jak się później okazało był to moment zwrotny tego seta. Seta asem serwisowym zakończyła Aleskandra Walczak. 


W drugiej odsłonie spotkania na dobre trwała wymiana ciosów. Żadnej z drużyn nie udało się zbudować przewagi, wynik oscylował wokół remisu (4:4, 6:6). Ciężar gry na siebie w reprezentacji Polski wzięła Anna Fiedorowicz, punktowała w polu zagrywki oraz w ataku i dzięki niej siatkarki znad Wisły prowadziły 12:7. Węgierki miały problemy z przyjęciem, były w odwrocie, po dwóch asach serwisowych Oliwii Jaroń przewaga Polek wzrosła do sześciu punktów (15:9). Polki odrzuciły od siatki swoje rywalki, czytały grę Węgierek, po asie serwisowym Zofii Brzozy było 18:12 dla nich. Tak wysoka przewaga nie wprowadziła rozluźnienia w ich szeregach. Do końca seta trwała wyraźna dominacja i przewaga, ostatni punkt zdobyła Aleksandra Walczak, biało-czerwone były o krok od końcowego sukcesu.

W ostatnim secie meczu gospodynie z Węgier nie podjęły rywalizacji. po ataku Zofii Sobanty było 5:1 dla Polski. Grające z uśmiechem na twarzy biało-czerwone raz za razem powiększały przewagę, Węgierki były bezradne. Po asie serwisowym Oliwii Jaroń było 8:2, w hali w Nyiregyhazie dominowały Polki. Węgierki nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Punktowy atak Zofii Brzozy sprawił, że tablica wyników wykazała wysoką przewagę Polek (14:6). Młode Polki przez cały czas były w pełni skoncentrowane, nie przytrafiły im się przestoje. W pełni kontrolowały boiskowe wydarzenia, po ataku Zofii Sobanty było 20:12 dla nich. Set ten podobnie jak i drugi zakończył się wysokim zwycięstwem Polek. Zmagania zakończyła Oliwia Jaroń.

Polska – Węgry 3:0
(25:18, 25:14, 25:14)

Składy zespołów:
Polska: Sobanty (10), Brzoza (9), Fiedorowicz (12), Walczk (4), Serafinowska (9), Jaroń (13), Witczak (libero) oraz Koterba (3) i Siuda (libero)
Węgry: Jambor (6), Toth, Nagy (2), Eross (9), Kallai (4), Botyanszki (3), Nanasi (libero) oraz Tuska (2), Fekete, Bertes, Bencze (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. I ME minikadetek U-16

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe zwierzęta w toruńskim zoo: Mały ryś, lemur Leon i leniuchowiec Zenek
Następny artykułLechia Gdańsk. Trenerzy Stokowiec i Smolarow podsumowali zgrupowanie w Gniewinie