A A+ A++

Dziś (8 maja) w całej Polsce maturzyści pisali obowiązkowy egzamin z matematyki. Jak było? Zobacz zdjęcia.

Drugi dzień matur to tradycyjnie matematyka, na którą zdający mieli 180 minut w formule 2023 i 170 minut w formule 2015. Niektórym uczniom z III LO w Elblągu wystarczyło jednak mniej niż 1,5 h, by oddać arkusz.

– Z matury próbnej miałam 93%, teraz liczę na zdecydowanie lepszy wynik – wyznaje Karolina z klasy 4D o profilu matematyczno-fizycznym. – Przygotowywałam się tak naprawdę tylko do polskiego, do matematyki nie musiałam. Pracowałam nad polskim kilka godzin dziennie. Wiadomo, że nie codziennie, ale te ostatnie trzy tygodnie poświęciłam na to. Słuchałam dużo opracowań lektur, grając w Minecrafta. Wchłonęłam wtedy dużo wiedzy, a wczoraj wybrałam temat buntu i sądzę, że poszło dobrze. Myślę o uczelni zagranicznej. W Niemczech jest prywatna uczelnia, na której można studiować zdalnie, tak naprawdę nawet nie musiałabym się wyprowadzać.

– Dobrze mi poszło, oczywiście matma lepiej, jak to mat-fiz, ale polski zdany będzie – przyznaje Filip. – Jestem ścisłym umysłem i chciałbym pójść w stronę matematyki. Jeszcze nie mam konkretnych planów, zobaczymy, gdzie mnie wiatr poniesie.

Ponoć od dawna wśród maturzystów krąży powiedzenie, że nawet jeśli na egzaminie nie ma „Lalki”, to i tak jest, co potwierdził Łukasz, wybierając ją jako jedną z lektur, do których odwołał się przy pisaniu wypracowania.

 
Fot. Mikołaj Sobczak

– Do polskiego przygotowywałem się trzy dni przed, przypominając sobie opracowania – przyznaje Łukasz. – Wczoraj zdecydowałem się na temat z relacjami międzyludzkimi. Oprócz „Lalki” wziąłem „Zbrodnię i karę” i chyba „Antygonę”, już nawet nie pamiętam. Do matematyki przygotowywałem się całą czwartą klasę, zdaję też rozszerzenie z niej i z fizyki, a po szkole chciałbym studiować projektowanie jachtów i budowę okrętów na Politechnice Gdańskiej lub na Akademii Morskiej w Gdyni.

– Trochę się do matematyki przygotowywałam, ale się nie stresowałam, myślę, że na pewno zdałam – mówi Zosia z klasy 4B o profilu językowo-biznesowym. – Polski poszedł mi świetnie. Wybrałam drugi temat i powołałam się na „Konrada Wallenroda” i na „Dżumę”. Do tego egzaminu przygotowywałam się na pewno dłużej niż do matematyki, teraz to już z górki. Chciałabym studiować w Gdańsku oceanografię.

Już jutro maturzyści zmierzą się z językiem obcym. Dla większości będzie to angielski.

– Wyjdę z niego po czterdziestu minutach. Zakładam, że i z podstawy i z rozszerzenia i ustnego będę mieć po sto procent – mówi śmiało Kacper. – Matematyka była prosta, polski w porównaniu z próbną maturą też. Najtrudniejsze było dla mnie zadanie z plakatem, z którego ciężko było coś wyczytać, za to tematy na wypracowanie bardzo łatwe i przyjemne. Jeśli chodzi o moje plany po szkole, to jeszcze nie wiem. Albo się zajmę architekturą, albo informatyką praktyczną na Uniwersytecie Gdańskim, albo pójdę w produkcję muzyki, co jest moim hobby – dodaje maturzysta z 4D.

Maturalny maraton ma potrwa do 24 maja. Przed zdającymi język obcy, rozszerzenia oraz egzaminy ustne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZa zdjęcie w rzepaku można dostać mandat. Policjantka tłumaczy
Następny artykułPo raz pierwszy w elitarnej Lidze Mistrzów. Podział na koszyki