Pierwsza informacja o przecieku tematów z tegorocznej matury pojawiła się tuż po egzaminie z języka polskiego, 4 maja. Już kilkanaście minut po godz. 9 na Twitterze pojawiła się informacja, że tematem rozprawki jest pytanie: “Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągniecie zamierzonego celu”. Maturzyści mieli odnieść się do “Lalki” Bolesława Prusa. Internauci zauważyli, że hasło “ambicja Lalka” było wyszukiwane już o godz. 7 na Podlasiu.
Do podobnej sytuacji doszło dzień później, po egzaminie z matematyki. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik zawiadomił o tym prokuraturę. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie potwierdza, że śledczy prowadzą w tej sprawie dochodzenie. – Dotyczy ono ujawnienia treści arkuszy egzaminacyjnych przeznaczonych do przeprowadzenia egzaminów maturalnych z języka polskiego i z matematyki. Grozi za to do dwóch lat więzienia – dodaje rzeczniczka.
Matura 2021. Kolejny wyciek tematów
W ubiegłym roku podczas egzaminów maturalnych też doszło do przecieku. 8 czerwca 2020 r. ok. godz. 6.30 w woj. podlaskim zanotowano wzrost wyszukiwań w Google frazy “Wesele elementy fantastyczne”. Pojawił się też dokładny temat matury z polskiego na poziomie podstawowym: “Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów »Wesela«”.
Dzień później, 9 czerwca, w dniu egzaminu z matematyki w mediach społecznościowych – na Twitterze oraz Facebooku – pojawiły się zdjęcia odpowiedzi na pytania zamknięte. Centralna Komisja Egzaminacyjna złożyła zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Sprawę przejęła prokuratura okręgowa. Podejrzewano, że źródłem przecieku może być urzędnik. Sprawę jednak umorzono.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS