A A+ A++


Matteo Berrettini w końcu powrócił na korty tenisowe i spróbuje wznowić swoją karierę w turnieju ATP Challenger w Phoenix. Po nieobecności na kortach tenisowych od czasu przejścia na emeryturę w drugiej rundzie US Open 2023 w sierpniu ubiegłego roku, wydaje się, że Włoch jest gotowy do powrotu do akcji i wybrał do tego turniej ATP Challenger.

Odbywający się w tym samym tygodniu, co pierwszy w sezonie turniej ATP Masters 1000 w Indian Wells, Arizona Tennis Classic jest zwykle odwiedzany przez graczy, którzy przedwcześnie opuścili turniej Masters.

Z tego powodu jest to zwykle jeden z najsilniejszych turniejów Challenger, o czym świadczy fakt, że najwyżej rozstawionym graczem jest nr 34 na świecie, Christopher Eubanks. 34, Christopher Eubanks, który w rundzie otwarcia zmierzy się z mistrzem Australian Open 2022 w grze podwójnej, Thanasim Kokkinakisem.

W związku z tym wątpliwe jest, czy turniej rzeczywiście zapewni Berrettiniemu wiele łatwych meczów, ale dwie rzeczy są pewne, a mianowicie fakt, że uniknie losowania takich graczy jak Novak Djokovic i Carlos Alcaraz, a gracze rywalizujący w Phoenix z pewnością nie są w najlepszej formie, ponieważ musieli przegrać na początku Indian Wells, aby wziąć udział w turnieju.

Finalista Wimbledonu z 2021 roku poznał również swoją drogę do tytułu i z pewnością nie będzie to łatwa podróż, ponieważ włoska dzika karta rozpocznie się od meczu z Hugo Gastonem z Francji, prawdopodobnie podejmując ósmego rozstawionego Arthura Cazaux lub kwalifikanta w drugiej rundzie.

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIndian Wells: Luca Nardi ograł Novaka Djokovica
Następny artykułSolaris powrócił do rentowności. “Wojna w Ukrainie była szokiem dla nas”