Matka 8-letniego drag queen twierdzi, że to dobre dla jego zdrowia psychicznego

Matka 8-letniego Mill Blackburn, jednego z najmłodszych drag queen na świecie, odpowiedziała swoim krytykom. Stwierdziła, że pozwala swojemu synowi na występy w klubach nocnych bo jest to dobre dla jego zdrowia psychicznego.

Ośmioletni Mill Blackburn zaczął występować w klubach nocnych Denver w połowie zeszłego roku pod pseudonimem Salt Qween. Szybko zrobiło się o nim głośno, a jego matka Manige spotkała się z falą krytyki. Zarzucano jej, że dla pieniędzy eksploatuje swoje dziecko w wysoce seksualny sposób. Kobieta twierdzi, że to nieprawda. Jej zdaniem nie zmusza ona swojego syna do takiego zachowania ani w żaden sposób go nie inspiruje a jedynie „pozwala mu na pogoń za jego zainteresowaniami aż nu się znudzą – co jeszcze nie nastąpiło”.

Wielu prawicowców twierdzi, że celem propagandy LGBT jest przyciąganie kolejnych osób do tego środowiska, co działa najskuteczniej jeśli jest ona kierowana do naiwnych dzieci. Przedstawiciele środowisk LGBT twierdzą, że to teoria spiskowa gdyż gejem/transseksualistą trzeba się urodzić. Manige przypadkowo obaliła tą opinię. Wyznała bowiem, że do zostania drag queen zainspirowała jego syna telewizja. Gdy miał dwa lata Mill obejrzał bowiem w telewizji program „RuPaul’s Drag Race” – coś w rodzaju „Idola” w którym jury wybiera najlepszą drag queen. Po jego obejrzeniu miał ubrać różową sukienkę swojej siostry i zadeklarować, że jest drag queen. Od tego czasu miał co jakiś czas ubierać się w damskie ciuchy. Profesjonalnym drag queen został jednak po tym, gdy razem z rodzicami poszedł na paradę równości. W jej trakcie lokalna organizacja drag queens wystawiła budkę, w której każdy chętny mógł za darmo zostać ucharakteryzowany i wystąpić na scenie. Mill skorzystał z tej okazji i zafascynował się wtedy światem drag queens, a wkrótce potem zaczął występować zawodowo.

Jego matka nie zgadza się z tym, że pozwalanie mu na drag jest dla niego szkodliwe. Uważa, że jest dokładnie odwrotnie. Twierdzi, że „drag jest jak ochronny pancerz. Chroni dzieci gdy zastanawiają się nad swoją płcią. Szczerze klasyfikuję go jako ochronę psychologiczną dla Mill. Wielkie purpurowe peruki, makijaż, nowe imię – to takie oczyszczające”. Przyznaje jednak, że gdyby nie lokalna scena drag to jej dziecko nie miałoby tylu wątpliwości co do swojej płci.

Jak zwraca uwagę portal Life Site News, badania naukowców przeczą jej opinii i dobroczynnym wpływie dragu i gender na dzieci. Na przykład raport Uniwersytetu Cambridge z 2017 roku wykazał, że 96% transpłciowych uczniów w Szkocji zadawało sobie rany a 40% próbowało popełnić samobójstwo. Według badania Narodowego Centrum Równości Transpłciowej także w USA 40% dzieci niepewnych swojej płci próbowało się zabić. Badanie szwedzkich naukowców dowiodło, że osoba transseksualna ma 19 razy większe szanse na samobójstwo nawet jeśli przejdzie operację zmiany płci.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Lifesitenews Autor: WM

Fot. Instagram

Zgłoś naruszenie/Błąd