Ekipa zielonogórskich polityków Platformy Obywatelskiej i PiS spotkała się z sekretarzem stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Poruszano tematy nie tylko biznesowe, ale także te na wypadek wojny.
Nazwiska wizytujących ministerstwo mogą dziwić, bo oprócz dwóch polityków Platformy Obywatelskiej – Marcina Jabłońskiego, wicemarszałka lubuskiego, i Sławomira Kotylaka, dyrektora departamentu zajmującego się komunikacją w regionie, do Warszawy pojechał także poseł Jerzy Materna, polityk PiS. Materna słynie z tego, że na problem nie patrzy politycznie. Potrafi się dogadać z każdym politykiem, byle ułatwić życie mieszkańcom, postawić na rozwój.
– Jest w tym myśleniu tak idealistyczny, że wręcz naiwny – przyznają jego koledzy z PiS, bo poseł nieraz za pomoc dostał, zamiast wdzięczności, krytykę. Materna lobbował ostatnio za powstaniem strefy ekonomicznej przy drodze S3 w okolicach os. Pomorskiego, starał się o kasę na zachodnią obwodnicę miasta i inne drogi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS