A A+ A++

Kolekcjonerzy, znawcy monet i banknotów nawet w dobie kryzysu są w stanie za pozornie zwyczajne banknoty i monety zapłacić fortunę. Nie tylko za zabytkowe lub wycofane z obiegu, również za współczesne i  bardzo typowe, które każdy może mieć w portfelu. 

Dlaczego niektóre banknoty są droższe od innych?

Dla kolekcjonerów najistotniejsze jest, aby banknoty, czy monety miały cechy, które będą je wyróżniać spośród innych, powszechniejszych. Za najcenniejsze uznawane są m.in. niepowtarzalne numery seryjne, czasami pojawiające się błędy, a nawet literówki – coś co sprawia, że dany pieniądz wyróżnia się na tle innych, a przez to może być dużo więcej warty, niż jego wartość nominalna. 

Jak informuje portal naszemiasto.pl, na jednej z niedawnych aukcji internetowych banknot 20 zł został sprzedany za 4 tysiące złotych. Dlaczego tak drogo? Ponieważ miał niespotykany numer seryjny: AB003300. To wyjątkowa sytuacja, bowiem większość banknotów warta jest dużo mniej. Co nie zmienia faktu, że za takie 20 zł dość systematycznie  pojawiają się oferty dochodzące do 400 czy 500 złotych. 

Co decyduje o wartości kolekcjonerskiej współczesnych banknotów?

Na to czy banknot będzie wartościowy dla kolekcjonerów duży wpływ ma m.in. numer i seria banknotu. Im numer seryjny jest niższy, tym więcej można zarobić na jego sprzedaży. 

Najwięcej warte są banknoty o numerze z tylko jedną cyfrą następującą po zerach, np. 0000001. 

Jak informuje Business Insider Polska w takim przypadku nawet jeśli stan banknotu nie jest najlepszy, może on osiągnąć wysokie kwoty przy sprzedaży czy na aukcji. „Jeśli numer jest dwucyfrowy, wymagany jest już idealny stan banknotu, by wartość rynkowa przekroczyła znacząco tę wynikającą z nominału”.

Wśród wystawionych na Allegro banknotów obiegowych pojawiają np. 50 zł z 2012 r., o numerze 0000059, wyceniony na 1399 zł. Z kolei banknot 500-złotowy z 2017 r. o numerze 2500000 można było jeszcze niedawno na allegro kupić za 1,2 zł. 

Za specyficzne i tym samym więcej warte, uważa się banknoty o numerze jednorodnym, składającym się z identycznych cyfr, np. z siedmiu jedynek lub ósemek. 

– Wartość kolekcjonerska banknotu rośnie też, gdy jego numer to następujące po sobie kolejno cyfry np. 1234567. Kolejnym “smaczkiem” dla kolekcjonerów obiegowych banknotów są też tzw. numery radarowe, czyli takie, które czytane od końca i od początku są takie same np. 1234321 – czytamy na stronach businessinsider.com.pl

Banknoty 20 zł. To takie są aktualnie najbardziej cenne dla kolekcjonerów

Wśród banknotów 20 zł ostatnio najwięcej warte są banknoty z ciągiem cyfr np. 1234567 lub odbiciem ciągu cyfr np. 2345432. Za cenne uznaje się również serie oznaczone YA oraz ZA, ponieważ zastępują one zniszczone sztuki banknotów – tym samym ich ilość na rynku jest stosunkowo niewielka. 

Jak informuje naszemiasto.pl za 430 złotych został sprzedany np. banknot o numerze ZA0009709, a banknot o numerze BR7617167, został wystawiony na sprzedaż za 500 złotych.

Co jeszcze wpływa na wycenę banknotów?

Na wartość kolekcjonerską wpływa również stan banknotów. Im lepszy, tym większa szansa na to, że ktoś zechce go kupić. Można wymienić 9 stanów banknotu.  Pierwsze oznaczają stany “najcenniejsze”. Ostateczne są praktycznie bezwartościowe. Wyróżnia się stan:

  • Bankowy nieobiegowy;
  • Bankowy;
  • Prawie “nieobiegowy”;
  • Piękny;
  • Bardzo dobry;
  • Dobry;
  • Dostateczny;
  • Słaby;
  • Zły.

Poza tym dobry stan można poznać po rogach, połysku, a także zachowanej sztywności. Takie banknoty bez są dużo cenniejsze niż te używane i podniszczone.

 Źródło: Naszemiasto.pl/ Business Insider Polska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPostawią zapory na Marszałkowskiej, zabiorą miejskie rowery. Warszawa szykuje się na 11 listopada
Następny artykułObchody Święta Niepodległości w Trójmieście