A A+ A++

Wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek nie należały do najłatwiejszych. W regionie panowały trudne warunki jazdy, a drogi były pokryte gołoledzią. Największą trudność mieli kierowcy ciężarówek, których pojazdy miały kłopot z wjeżdżaniem pod górkę. 


Około godziny 20 doszło do zatrzymania ruchu na DK19. „W Straży na zakręcie wszyscy stoją w dwie strony. Straszna szklanka, najlepiej objechać żwirówkami” – pisali kierowcy na grupie Kolizyjne Podlasie. Po jakimś czasie na trasę wyjechała solarka. W pewnym momencie kierowcy podróżując z Wasilkowa do Sokółki musieli poświęcić jeździe 2-3 godziny, ponieważ najpierw droga była zablokowana, a następnie średnia prędkość jazdy wynosiła 20 km/h. Spory problem miały też samochody ciężarowe, które nie były w stanie wjechać na wzniesienia.

Gołoledź występowała także rano. „Knyszyn droga na Korycin auta w rowach. Auta stoją nie mogąc ruszyć” – relacjonują użytkownicy grupy. Pomimo trudnych warunków jazdy wczoraj wieczorem i dziś rano nie doszło do żadnych wypadków – informują strażacy. 

Wczoraj meteorolodzy ostrzegali w komunikacie przed opadami marznącymi, które będą powodować gołoledź. Deszcz padał na przemarzniętą ziemię i zamieniał się w lód. Ślisko było zarówno na jezdniach, jak i na chodnikach. Gołoledzi towarzyszyła też mgła. Niektóre z wydanych ostrzeżeń zostały przedłużone. 

ZOBACZ TEŻ:  Uwaga! Trudne warunki na drogach. Meteorolodzy ostrzegają przed marznącymi opadami

Dziś w regionie będzie pochmurno. Występować będą słabe opady deszczu i mżawki, a na południowych wschodzie może wystąpić gołoledź. Momentami nadal będzie mgliście, z widocznością do 100 metrów. 

(or)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy będzie reforma RIO w 2022 r.?
Następny artykułWrocław: Pracownik pogryzł swojego szefa