Wciąż trwają badania próbek wody pobranej z Drwiny w minioną niedzielę po tym, jak w rzece znaleziono martwe kaczki.
O interwencji na Drwinie, w rejonie ul. Półłanki, poinformowała na początku tygodnia Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 4. Strażacy, w miejscu wskazanym przez strażników miejskich, wyłowili z wody martwe kaczki.
Sprawą zbadania jakości wody zajął się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Pracownicy udali się na miejsce i przeprowadzili oględziny. – Jak stwierdzono, padłe kaczki zostały usunięte przed przyjazdem inspektorów przez służby miejskie, natomiast nie stwierdzono wizualnie śladów świadczących o zanieczyszczeniu wody rzeki Drwina. Śniętych ryb nie stwierdzono – mówi nam Magdalena Gala, rzeczniczka prasowa WIOŚ.
Pobrane zostały dwie próbki wody, powyżej oraz poniżej miejsca znalezienia martwych kaczek. – W toku oględzin przeprowadzono terenowe pomiary jakości wody w zakresie parametrów takich jak odczyn pH, przewodność, temperatura oraz tlen. Natomiast w celu dokonania analizy laboratoryjnej próbki zostały przekazane do Centralnego Laboratorium Badawczego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wraz z próbkami zabezpieczonymi uprzednio przez funkcjonariuszy Straży Pożarnej. Obecnie trwają badania tych próbek – stwierdza przedstawicielka inspektoratu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS