A A+ A++

Jak wygląda pani standardowy dzień?

M.S.C.: Wstaję między 5.00 a 5.30. Dzień zaczynam od kawy i lekkiego treningu, który jest jednocześnie moją medytacją. O 7.00 jemy szybkie śniadanie z rodziną i przygotowuję lunch boxy dzieciom do szkoły. W firmie poniedziałki mają inny harmonogram niż reszta tygodnia. Jest to jedyny dzień, który poświęcam wyłącznie na sprawy związane z prowadzeniem Cafardini. To czas na spotkania wewnętrzne, rozmowy ze współpracownikami, przemyślenia, strategie i analizy firmowe. Z kolei od wtorku do piątku spotykam się też z całą resztą świata. Z biura wychodzę między 16 a 17, ostatnie rozmowy służbowe prowadzę jeszcze, jadąc w korkach do domu. Od 18.00 staram się być dostępna wyłącznie dla najbliższych. Sprawy służbowe zostawiam w biurze, chociaż wypracowanie tego nawyku zabrało mi kilka dobrych lat. Około 19.00 jem kolację z rodziną. W tygodniowym grafiku służbowym zawsze rezerwuję trzy godziny tylko na myślenie o rzeczach ważnych. Widzę zależność między jakością podejmowanych decyzji a aktywnością fizyczną, dlatego dwa razy w tygodniu robię trening siłowy z trenerem. O 23.00 kończę dzień, a przed snem analizuję lub planuję bieżące projekty, obecnie jest to podcast biznesowy, który od niedawna prowadzę.

Czym kieruje się pani przy wyborze wspólników, współpracowników?

M.S.C.: Na pierwszym planie jest uczciwość. To samo gwarantuję ze swojej strony i nie mam tu na myśli tylko kwestii materialnych, ale raczej dotrzymywanie obietnic i grę w otwarte karty. Nie byłabym w stanie na dłuższą metę pracować z kimś, kto nie rozumie znaczenia gry zespołowej. To bardzo spowalnia cały proces, a czas, nie tylko w biznesie, jest kluczowy.

Czym można pani zaimponować?

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGladiator z hełmem i tarczą znaleziony w rzece. Jest wyjątkowy
Następny artykułUwaga kierowcy: Czasowa organizacja ruchu na obwodnicy Tarnobrzega i ul. Bema