Województwo podlaskie zabiega o realizację 14 wariantu przebiegu kolei CPK na odcinku Ostrołęka – Łomża. Trwa wybór wariantu inwestorskiego tej inwestycji, a przyjęcie propozycji marszałka zwiększyłoby jego zdaniem szanse na elektryfikację linii 36.
Specjaliści z konsorcjum spółek: Egis Polska, Egis Rail i JAF Geotechnika, analizują cztery zaproponowane warianty przebiegu linii kolejowej dużych prędkości nr 29, tzw. szprychy CPK i na podstawie wielokryterialnej oceny wybrać jeden – inwestorski. Podczas konsultacji mowa była finiszu prac na przełomie sierpnia i września 2022, termin jednak na prośbę wykonawcy CPK zgodziło się przesunąć do końca roku. W tej końcowej fazie analiz, jak się okazuje, marszałek województwa podlaskiego lobbuje za jednym z zaproponowanych wariantów.
– Wszystko na to wskazuje, że na odcinku Śniadowo – Łomża linia CPK będzie przebiegała po naszej linii (49) – mówił wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś. – CPK chce sfinansować drogę kolejową z Warszawy do Łomży, a my wtedy skupimy się na odcinku od Śniadowa do Łap – wyjaśnia.
Wicemarszałek Marek Olbryś i Zbigniew Piotrowski dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego spotkali się z przedstawicielami Centralnego Portu Komunikacyjnego, na którym omawiano możliwości połączenia Śniadowo – Łomża. Projekty marszałkostwa rewitalizacji istniejącej linii 49 (Łomża – Śniadowo) i Śniadowo – Łapy (linia 36) znalazły się na liście z dofinansowaniem z programu Kolei Plus. Realizacją obu projektów, tzn. CPK i Kolei Plus, zająć ma się PKP PLK, stąd też konieczność uzgadniania planów.
Wg propozycji marszałkostwa trasa kolei szybkich prędkości CPK na tym odcinku, byłaby poprowadzona wariantem nr 14 (kolor niebieski na mapie). To ślad obecnego torowiska (linia 36) z Ostrołęki przez Śniadowo do Łap, która w Śniadowie rozgałęźa się do Łomży (linia 49). Szprycha CPK to dwutorowa kolejowa linia elektryczna, zatem dotychczasowe torowisko byłoby rozebrane, poszerzone i zbudowane na nowo. Na mapie przebiegu widać, że w Śniadowie byłby dość ostry, 90 stopniowy zakręt i dalej, nieco „wyprostowana” linia obecnego śladu prowadziłaby do Łomży. Już za Kozikami wariant 14 prowadzony jest nowym śladem, za obecną obwodnicą Konarzyc, w stronę Giełczyna. Warto wspomnieć, że tu, po raz pierwszy wskazano lokalizację budowy terminala intermodalnego.
Przypomnijmy, w maju i czerwcu w samorządach, przez które miałaby przebiegać planowana linia kolejowa, odbyły się konsultacje społeczne. Samorządowcy, mieszkańcy czy biznes mogli składać do zaproponowanych przebiegów planowanej linii kolejowej swoje uwagi i propozycje. Opublikowana na początku września aktualizacja wariantów drogi kolejowej uwzględniła część z nich. Konsorcjum na podstawie wielokryterialnej oceny, uwzględniając kilkadziesiąt warunków, a przy każdym oznaczając wagą punktową, ma wskazać jeden. Ich rekomendacja trafi następnie na biurko pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcina Horały i na początku 2023 roku wariant inwestorski ma zostać ogłoszony.
Łomża na kolejowej mapie Polski jest białą plamą. Istniejące połączenie, którym sporadycznie odbywa się transport towarowy jest w złym stanie. Pociągi jeżdżą z prędkością 20km/h, a i tak zdarza się, że przez śnieg wypadają z torów. Jeśli jakikolwiek ruch kolejowy ma być podtrzymany do Łomży, to przynajmniej remont torowiska Łomża – Śniadowo jest niezbędny. Dalej, czyli od Śniadowa do Łap, już dziś pociągi mogą jeździć 80 km/h. Jednak do czasu zakończenia remontu trasy kolejowej Białystok – Warszawa, ruch został zawieszony.
Propozycja szprychy CPK przez Łomżę pojawiła się w marcu 2019 roku. Wówczas to pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, przedstawił „10 szprych do lotniska” i na jednej z nich znalazła się Łomża. Nie było to oczywiste od początku, ponieważ w pierwszej wersji linia omijała nasze miasto prowadząc prosto do Kolna. Po zabiegach, głównie posła Lecha Kołakowskiego, otrzymała charakterystyczny ząb i przebieg przez Łomżę.
Połączenie obu projektów jest zatem konieczne i logiczne. W czerwcu 2022 roku zarząd województwa potwierdził chęć procedowania projektu rewitalizacji linii kolejowych nr 49 i 36 w ramach Kolej +, ale ze względów finansowych, wybrano wariant bez elektryfikacji. Jeśli odcinek Łomża – Śniadowo zrealizowałoby CPK, wówczas mogłoby zwiększyć szanse ma elektryfikację odcinka Śniadowo – Łapy. Tak przynajmniej mówi wicemarszałek Marek Olbryś, który deklaruje rewitalizację linii Łomża – Śniadowo, jeśli nie udałoby się to w porozumieniu z CPK. Wicemarszałek dodaje, że pod koniec listopada ta kwestia powinna być rozstrzygnięta. Inny termin podają przedstawiciele CPK, bo wskazanie wariantu inwestorskiego wskazują na pierwszy kwartał 2023 roku.
Technikalia
Wybór ostatecznego wariantu, jak zapewnia CPK, będzie wynikiem wielu kryteriów i przypisanej im wagi punktowej. Chodzi o kwestie m.in. społeczne, finansowe i techniczne. Szprycha CPK, która ma być linią dużych prędkości, ma być także zasilana wyższym napięciem (2x25kV) niż wolniejsze, zasilane są niższym (3kV). Zresztą, nie na całej trasie do Warszawy byłoby to wyższe napięcie. Oczywiście są lokomotywy dwusystemowe, więc to nie musi być przeszkodą w połączeniu projektów. Ważną kwestią, która podnoszona jest od początku prac na tym pomysłem, to czas dojazdu do Warszawy. Założono, że z Łomży do Warszawy dojedziemy nawet w 1 godzinę i 15 minut. Zależy to od wielu warunków, a jednym z nich są łuki, czyli sposób poprowadzenia i „krętości” linii kolejowej. Jak w tej kwestii wypada preferowany przez marszałkostwo wariant pewnie ocenią planiści, ale na mapie wygląda na „kręty”.
Inaczej wygląda kwestia kolizji z Via Baltica i drogami krajowymi. W wariancie nr 14 przecięcie z S61 byłoby w miejscu obecnego torowiska, a tam pobudowany wiadukt raczej pomieści dwa torowiska. Podobnie rzecz się ma na nowo wybudowanym łączniku od węzła Łomża Południe w kierunku Zambrowa. Tam też wiadukt kolejowy pomieści dwa torowiska. To obniża koszt tego wariantu. Takich spraw do rozstrzygnięcia jest znacznie więcej, a ostateczną decyzję poznamy, jak wynika z zapewnień CPK, najpóźniej w I kwartale 2023 roku.
Kolej + do Łomży bez elektryfikacji
Kolej na górze, kolej na dole
Będą analizować, którędy kolej do Łomży
Nowa mapa przebiegu kolei CPK do Łomży
Kolej na Łomżę
Kolej podzieli czy połączy Łomżę
Kolej do Łomży powinna być także pasażerska
Badania geotechniczne pod kolej w Łomży
Łomża główna i Skowronki – podsumowanie konsultacji w sprawie kolei przez Łomżę
Kolej przez Łomżę, obok czy wcale?
Poseł Kołakowski proponuje przebieg „szprychy” kolejowej przez Łomżę
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS