A A+ A++

Takie szczepienia odbywały się w różnych miejscach Polski, dotyczyły nie tylko znanych osób, ale również funkcjonariuszy partyjnych. To są działania naganne, ale przypomnę, że mimo tego, że PiS nas prowadzi prostą drogą do PRL-u, to ciągle jeszcze rektora wybiera wspólnota uczelni” – powiedział marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki w „Faktach po faktach” w TVN24.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rektor WUM nie zamierza podać się do dymisji! Prof. Gaciong: Odmawiam spełnienia oczekiwań szefa MZ. Nigdy nie mijałem się z prawdą

Obrona rektora WUM

Grodzki pytany w TVN24 o sprawę aferę na WUM, gdzie poza kolejką zaszczepiono m.in. celebrytów, artystów czy przedsiębiorców, starał się bronić rektora prof. Zbigniewa Gacionga.

Jeżeli zestawimy skalę grzechu WUM ze zmarnowanymi 70 mln wydanymi na wybory pocztowe, które się nie odbyły, z pieniędzmi na respiratorami, to to jest mikroskala, a tu jest makroskala i nikt jakoś nie podejmuje działań w tej materii. Zachowajmy proporcje

—przekonywał Grodzki.

Rząd walczy z pandemią

Pytany o walkę z pandemią i rozpędzający się powoli proces szczepień, Grodzki powiedział, że rząd powinien zadbać o większą liczbę szczepionek.

Dzisiaj w Senacie mieliśmy wideokonferencję w wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, który zapewnił nas, ze KE zapewni 2 mld szczepionek dla 450 mln obywateli Unii Europejskiej

—powiedział.

Dopytywany, kiedy one będą, odpowiedział:

Tego nie wiemy, natomiast ilość szczepionek będzie wystarczająca i trzymam za słowo ministra Dworczyka, bo rzeczywiście w obecnym systemie punktów szczepień możemy spokojnie szczepić ponad 3 mln osób miesięcznie i wtedy w ciągu kilku miesięcy osiągniemy odporność populacyjną.

Marszałek Senatu skrytykował również wolne tempo szczepień.

W takim tempie jak jest teraz, to efekty masowego szczepienia będą niższe od oczekiwanego i nie spowodują, że odzyskamy kontrole nad tą pandemią

—powiedział.

Trzeba się zgodzić z jednym nie ma ważniejszego zadania strategicznego z punktu widzenia zdrowia, ekonomii, gospodarki, losów pojedynczych ludzi, jak masowe zaszczepienie Polaków

—dodał.

Pytany, czy lepszą strategią nie byłoby korzystanie ze wszystkich zapasów szczepionek, niż odkładanie części z nich na drugi zastrzyk, odpowiedział:

Nikt nie zwolni rządu i jego doradców za to zadanie. Włosi robią tak, że szczepią na bieżąco wszystkim co mają (…) natomiast wiedzą, że przychodzą następne dostawy. Może to jest dobra taktyka? Na miejscu premiera już bym pukał do fabryk, już bym pukał do Komisji Europejskiej. Premier Netanjahu jak się okazało, że w Izraelu będzie można zaszczepić ogromną część populacji wykonał osobisty telefon do szefa Pfizera i zapewnił dostawę.

Na uwagę, że Izrael nie jest w Unii Europejskiej i nie musi się trzymać umów, którymi związane są państwa UE, odpowiedział:

Nie, nie. Trzeba dotrzymywać słowa i dotrzymywać umów, tylko jak to się dzieję, że w Danii wyszczepiono znacznie większą część populacji niż w Polsce. Jeżeli chodzi o ilość szczepień, to jesteśmy na 4. miejscu w Europie, ale jeżeli chodzi o odsetek zaszczepionej populacji jesteśmy na 12 miejscu. To sytuacja, która nas nie zadowala.

kk/TVN24

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodano, ile szczepionek zostało zmarnowanych. “Ta wysoka liczba nas martwi”
Następny artykułPL: Zacięty bój w Bełchatowie dla rzeszowian