A A+ A++

Liczba wyświetleń: 592

11 listopada ulicami Głogowa przeszedł marsz „W obronie naszych dzieci”, zorganizowany przez Rodaków Kamratów i ich sympatyków. W dolnośląskim mieście pojawiło się kilkaset osób, przede wszystkim z Polski południowo-zachodniej, ale również z innych, bardziej odległych regionów.

Kamraci z Wojciechem Olszańskim na czele nieprzypadkowo na wiec i przemarsz w dniu Święta Niepodległości wybrali właśnie ten ośrodek Zagłębia Miedziowego. Nawiązali do historycznej obrony głogowskiego grodu przed wojskami króla niemieckiego, Henryka V w 1109 roku, podczas której tragicznie zginęły dzieci głogowian wcześniej wzięte przez Niemców jako zakładnicy.

Hasło marszu i cały jego leitmotiv przypominały o tych średniowiecznych wydarzeniach, odnosząc je jednak do teraźniejszości i przyszłości. Kamraci podkreślali zagrożenia dla kolejnych pokoleń związane z polityką Unii Europejskiej, standardami zdrowotnymi i żywieniowymi, ale też modelami kulturowymi i wzorcami życia. Przypomniano również o zagrożeniu wojennym. Niebezpieczeństwo zaangażowania Polski w konflikt zbrojny, przede wszystkim ten toczący się nadal na Ukrainie, nadal istnieje, dlatego uczestnicy listopadowego marszu wypowiadali również hasła antywojenne.

Marsz przebiegał w rodzinnej, pokojowej atmosferze. Niektórzy mieszkańcy Głogowa spontanicznie dołączali do zgromadzonych. Nad całością czuwała specjalna straż kamracka oraz miejscowa policja.

Autorstwo: TD
Źródło: MyslPolska.info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzynoszą misie, by podarować uśmiech
Następny artykułPolski złoty najsilniejszy względem japońskiego jena od 15 lat