Polska Antybanderowska – pod takim hasłem we Wrocławiu zebrało się kilka tysięcy osób, żeby wziąć udział w organizowanym przez byłego księdza Jacka Międlara marszu narodowców. W tym roku marsz objęty był szczególną ochroną policji. Do obstawienia jego trasy zmobilizowano kilkustet policjantów z jednostek z całego województwa.
Manifestacja przebiegała spokojnie i bez większych incydentów. Kolumna przeszła od Dworca Głównego PKP na Ostrów Tumski. Tam, z powodu odpalenia środków pirotechnicznych przedstawicielka Urzędu Miasta rozwiązała manifestację. Było to już jednak niemal po jej zakończeniu, decyzja była więc zupełnie pro forma.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS