A A+ A++

Saga związana z Milikiem trwa w najlepsze. Polskiemu napastnikowi powoli wykruszają się kolejne opcje. Atletico Madryt wypożyczyło z Olympique Lyon Moussę Dembele, a Olympique Marsylia oferował za Polaka ledwie 5-7 milionów euro, czyli dwukrotnie mniej, niż oczekiwało Napoli. – Mam wrażenie, że klub woli go zatrzymać na trybunach i stracić go za darmo niż teraz zarobić – mówił kilka dni temu włoski agent Fabrizio De Vecchi.

Zobacz wideo

Niemcy nie oszczędzili Lewandowskiego. Mocne oceny i komentarze. “Osaczony”

Arkadiusz Milik chce iść do Juventusu

Czwartkowe wydanie “SportItalia” przekazuje najnowsze wieści dot. Milika. Według włoskiego portalu Napoli dogadało się z Marsylią ws. sprzedaży Polaka. Francuski klub ma zapłacić za Milika 10 mln euro i zagwarantować 30 proc. zysku ekipie spod Wezuwiusza od następnego transferu reprezentanta Polski. – Z pewnością byłaby to najlepsza oferta dla Napoli i gracza. Klub może od razu zarobić i liczyć na wzrost wartości Polaka w przyszłości. Podczas gdy Milik znalazłby zespół, w którym mógłby liczyć na występy – czytamy na łamach włoskiego portalu.

Jednak cała sprawa ma również drugie dno. – Chociaż perspektywa jest kusząca, były napastnik Ajaxu nadal jest bardzo kuszony przez Juventus. Wg Włochów Milik jest dogadany z mistrzem Włoch i po zakończeniu sezonu 2020/21 będzie mógł przejść do niego za darmo, gdy wygaśnie jego kontrakt z Napoli.

Turyńczycy chcieli piłkarza już latem ubiegłego roku, jednak wówczas Aurelio De Laurentiis oczekiwał zbyt wiele i ostatecznie działacze Starej Damy zrezygnowali z planów pozyskania napastnika. Dodatkowo sam piłkarz również bardzo jest zainteresowany grą w zespole z Turynu.

“To co robi Milik, to absurd”

Wtorkowy “Tuttosport” informował, że mistrzowie Włoch prowadzą zaawansowane negocjacje ws. transferu Gianluki Scamakki, ale przed ich sfinalizowaniem pragną dowiedzieć się, jaka jest sytuacja Arkadiusza. Paratici chciałby kupić go już teraz. Obecnie sytuacja Milika jest trudna. De Laurentiis nie chce sprzedawać go do Juventusu, a we Włoszech mówi się, że prezes pragnie zrobić z piłkarza przykład i pokazać, że próby wymuszania transferu lub wydłużania kontraktu nie będą przez niego tolerowane.

Lewandowski RonaldoWyjątkowe spotkanie Roberta Lewandowskiego z Cristiano Ronaldo. Polak o kulisach

Włoski dziennikarz Alfredo Pedulla często zabiera głos nt. sytuacji Polaka. Nie inaczej było w środę. – To, co robi Milik, to absurd. Juventus go “porzucił”, złamał dane mu słowo, a on pomimo tego ponownie chce do nich przejść – grzmiał na portalu “SportItalia”.

– Milik w Juve? To byłaby najbardziej sensacyjna wiadomość w ostatnich 15 latach, ale powstrzymuje go przed tym Aurelio de Laurentiis. Zobaczymy, czy Milik zaakceptuje ofertę Marsylii, czy też czeka z nadzieją na Juventus, który monitoruje Scamaccę – dodał Pedulla.

Milik jest odsunięty od kadry Napoli i nie gra od 8 sierpnia, kiedy to wystąpił ostatni raz, gdy jego klub mierzył się z Barceloną w Lidze Mistrzów. Okno transferowe w większości czołowych lig trwa do 1 lutego. Milik, Napoli i zainteresowane kluby mają zatem jeszcze nieco ponad dwa tygodnie na wynegocjowanie porozumienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKinga Duda nie jest już społecznym doradcą prezydenta
Następny artykułKoronawirus: Śmierć kardynała i arcybiskupa