15 kwietnia 2020, godz. 17:00 (10 opinii)
Spowodowany przez pandemię rozbrat ze sportem trwa już ponad miesiąc. Biura prasowe i działy marketingu klubów stanęły przed nie lada wyzwaniem. Jak dbać o interakcję z kibicami, gdy nie ma ani rozgrywek, ani spekulacji transferowych i to jeszcze w czasie, gdzie całe życie towarzyskie przeniosło się do sieci? Trójmiejskie kluby niemal każdego dnia dbają o to, aby ich kibice się nie nudzili.
Siatkarski Trefl Gdańsk wielokrotnie wykazywał się oryginalnymi pomysłami jeszcze w trakcie sezonu, by wspomnieć choćby: świąteczne skarpety na mecz z Jastrzębskim Węglem 22 grudnia w Ergo Arenie (z klubowego sklepiku niknęły jeszcze przed pierwszym gwizdkiem spotkania), głos trenera Michała Winiarskiego. zapraszający w tramwajach i autobusach na pierwszy mecz rozgrywek, czy “mecz kaszubski”, który zgromadził rekordową w PlusLidze frekwencję, blisko 10 tys. kibiców.
– Marketing tworzy u nas mała grupa niesamowicie kreatywnych osób, w której jeden rzucony pomysł od razu pączkuje i przybiera pełnego kształtu, zostaje “ubrany” w większą koncepcję, tak by był chwytliwy i medialny. W nieszablonowości na pewno pomaga nam fakt, że każdy z nas nie tylko lubi siatkówkę, ale przede wszystkim interesuje się komunikacją i marketingiem sportowym i śledzi przykłady z innych klubów, lig, czy ogólnie branży rozrywkowej, bo często tam sięgamy po inspirację – mówi Justyna Gdowska, rzecznik prasowy i zarazem kierownik marketingu i komunikacji Trefla Gdańsk.
Siatkarze zakończyli rozgrywki przed czasem, ale Trefl Gdańsk cały czas sprawnie funkcjonuje w nowych mediach. Podczas pandemii zawodnicy żółto- czarnych m.in. grali z kibicami na Instagramie w grę Logo Trefla, gdzie pokazywali wybrakowane logotypy klubowych sponsorów i partnerów. Ponadto trenerzy i siatkarze przygotowali swoje playlisty na muzycznym serwisie Spotify, gdzie uruchomiony został klubowy profil, a przy pomocy grafik polecali także kibicom swoje ulubione seriale, filmy, książki oraz gry.
W social mediach Trefla pojawiły się też quizy wiedzy o klubowych sponsorach, a także uruchomiony został cykl pytań dla zawodników. Z kolei z graczami zagranicznymi przygotowane zostały zabawy obcojęzyczne – pojawiały się quizy po hiszpańsku, niemiecku i włosku, a zadaniem dla kibiców było odgadnięcie co mówią Pablo Crer, Ruben Schott i Roberto Rotari.
– Nasze udane działania to także efekt zarządzania w klubie przez prezesa Dariusza Gadomskiego – pracujemy w świetnej atmosferze, w bardzo dobrze dobranym zespole i będąc częścią stworzonej w Gdańsku siatkarskiej rodziny. Tak jak na boisku widać chemię między zawodnikami, tak samo jest u nas w biurze – dodaje Gdowska.
Podobną drogą podąża Trefl Sopot. W czasie, gdy dalsze losy koszykarskiego sezonu 2019/2020 były jeszcze niepewne, a Energa Basket Liga była zawieszona, klub przy współpracy z BM Slam Stalą Ostrów Wlkp. zorganizował internetowe starcie kapitanów obu zespołów. Paweł Leończyk zmierzył się z Jarosławem Mokrosem w popularną grę Basketball w aplikacji Messenger. “Mecz” zakończył się triumfem “Leona” 104:100.
Kibice mogą uczestniczyć w quizach wiedzy na temat swoich idoli, grać z nimi w interaktywne Kalambury, które polegały na odgadnięciu przez kibiców haseł wideo. Fani rozszyfrowywali je przy pomocy komentarzy w kanałach społecznościowych. Układali memy, szukali piłek i różnic na obrazkach, układali puzzel, a także wybierali najlepszego koszykarza sezonu.
– Rozgrywki najpierw zostały wstrzymane, potem zakończone, ale my przez cały ten czas graliśmy dalej. W naszych kanałach społecznościowych oraz na stronie internetowej organizowaliśmy akcje, które imitowały grę, dostarczały wiedzy naszym kibicom na temat poszczególnych koszykarzy czy po prostu były formą zabawy. Głód koszykarskiej rywalizacji jest u kibiców ogromny, dlatego staramy się im choć w części zrekompensować jej brak – mówi Karol Żebrowski, rzecznik prasowy Trefla Sopot.
Trening z rollerem – prezentuje Tobiasz Grzybczak
Trefl Sopot wspólnie ze swoimi sponsorami i partnerami organizuje także “Dzień z…”, w czasie którego kibice mogą poszerzyć swoją wiedzę na temat danej firmy czy podmiotu. Żółto-czarni dbają również o formę fizyczną kibiców, dlatego klubowy trener przygotowania motorycznego Tobiasz Grzybczak proponuje zestaw ćwiczeń w formie wideo.
Wirtualny mecz żużla rozegrał na początku kwietnia zespół Zdunek Wybrzeże Gdańsk. W zręcznościowej grze przez sieć rywalizował ze wsparciem kibiców Kacper Gomólski. Rywalem była prowadzona przez Daniela Kaczmarka Unia Tarnów, bo te dwie drużyny miały zmierzyć się na prawdziwym torze w pierwotnym terminie inauguracji rozgrywek I ligi.
Żużlowiec Zdunek Wybrzeża trenuje na komputerze
Wybrzeże wykorzystuje czas pandemii na to, aby przybliżyć kibicom przede wszystkim sylwetki byłych i zasłużonych dla historii gdańskiego żużla zawodników. Przygotowało talię kart, którą stopniowo odsłania w mediach społecznościowych. Poszczególne figury przypisane są do żużlowców wedle stażu i prezentowanej formy – jako “król” oznaczony został na przykład Marvyn Cox a jako “dama” Tony Rickardsson. Przypominane są także archiwalne nagrania z meczów.
– Nasi kibice mają okazję, aby powymieniać się wspomnieniami dotyczącymi zawodników i sezonów, w których ci startowali. Co więcej, dyskutują kto i dlaczego powinien być dla nich wyżej lub niżej w hierarchii – mówi Aleksandra Krasnodębska z działu marketingu gdańskiego klubu.
Wspomnień nie brakuje na serwisach piłkarskiej Arki Gdynia. Klub przybliża sylwetki swoich piłkarzy, a także historyczne dla niego momenty, takie jak zdobycie Pucharu czy Superpucharu Polski.
Lechia Gdańsk prezentuje natomiast nagrania z najpiękniejszymi golami swoich piłkarzy. Biało-zieloni zapraszają również kibiców do interakcji we wspólnych grach, np. “znajdź różnicę”.
W czasie przerwy od meczów nie próżnują koszykarki Arki Gdynia. W celu podtrzymania formy, zapraszają do wspólnych ćwiczeń i tak na przykład można ćwiczyć razem z Barborą Balintovą w roli instruktorki na ekranie. Klub przygotował także konkursy z nagrodami, jak chociażby rozwiązywanie krzyżówek.
Kibice Asseco Arki Gdynia w tym poprzez głosowanie mogli wybierać najlepszego koszykarza sezonu, pograć w wykreślanki czy uczestniczyć w quizach wiedzy na temat swoich ulubieńców.
Torus Wybrzeże rzuciło wyzwanie całej Polsce. Pompkami w koronawirusa
Furorę zrobiło wyzwanie rzucone innym sportowcom oraz internautom przez piłkarzy ręcznych Torus Wybrzeże Gdańsk. Do akcji #Walkaz19 promującej pozostawanie w domu i dbanie o formę, polegającym na wykonaniu 19 pompek i przesłaniu nagrania z nominacją kolejnej osoby włączyli się m.in. Adam Małysz i mistrz świata na żużlu Bartosz Zmarzlik.
Ponadto klub włączył się w charytatywne akcje, przygotował dla fanów konkursy oraz plebiscyt dla kobiet, które mogły wybrać m.in. najlepiej ubranego czy najładniej uśmiechniętego zawodnika w drużynie. Nie zabrakło wyboru drużyny marzeń.
Przez dłuższy czas nie zobaczymy na boiskach rugbistów. Nie oznacza to jednak, że nie możemy oglądać ich zmagań. Ogniwo Sopot przez sześć dni walczyło z Pogonią Siedlce w statki, a spotkanie zakończyło się remisem 98:98. Ponadto fani mogą ćwiczyć wspólnie z rugbistami, a młodsi kolorować ich.
Swoją ścieżkę obrali również rugbiści Arki Gdynia. Z “Buldogami” można było zagrać w Koło Fortuny, popularne Państwa i Miasta, czy zgadywać, kto jest na rozpikselowanych grafikach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS