Jak bardzo tak ważny sukces jak Wimbledon może zmienić człowieka? Na to pytanie odpowiedziała Marketa Vondrousova podczas dnia medialnego londyńskiego Majora. Czeszka, która powraca do All England Club, gdzie w zeszłym roku odniosła najważniejsze i najbardziej nieoczekiwane zwycięstwo w swojej karierze, pokonując w finale Ons Jabeur, wyjaśniła, że sukces jej nie zmienił.
„Szczerze mówiąc, moje życie niewiele się zmieniło. Stało się. Pomyślałam: Ok, teraz jesteś mistrzynią Wimbledonu. Może zmieniło się to bardziej dla ludzi wokół mnie. Patrzą na ciebie inaczej, tak samo dzieje się na turniejach. Teraz mam trofeum w domu, patrzę na nie i myślę: Tak, to się stało, ale nie sądzę, że wygranie turnieju powinno zmienić cię jako osobę. Nie uważam się za mistrzynię Wimbledonu, uważam się za Marketę, a nie za zwyciężczynię tego turnieju” – powiedziała Vondrousova.
„Przyjechałam tutaj bez żadnego stresu. Pomyślałam, że spróbuję wygrać kilka meczów. W trzeciej rundzie, po wygranej, poczułam, że mogę jeszcze coś zrobić, zaczęłam trochę doceniać tenis na trawie i nauczyłam się trochę lepiej poruszać. Nigdy nie myślałem o wygraniu turnieju, nawet przed półfinałami nie przyszło mi to do głowy. Grałem mecz za meczem, w ogóle nie myślałem o wygranej.
Myślę, że pierwsza myśl, że mogę wygrać turniej, przyszła, gdy przełamałem Ons Jabeur w drugim secie finału, kiedy serwował, aby wygrać mecz. To było szalone, ponieważ w ogóle się tego nie spodziewaliśmy, cały mój zespół się tego nie spodziewał. Kiedy grałem w finale Rolanda Garrosa w 2019 roku, przegrałem. Byłem bardzo smutny i w ogóle nie świętowaliśmy. Pomyślałem, że gdyby to się powtórzyło, nawet gdybym przegrał finał, chciałbym się tym cieszyć i świętować. Prawda jest taka, że podobał mi się cały mecz, cały finał” – wyjaśniła.
Czeska zawodniczka jest obecnie numerem 6 WTA i zgodnie z tradycją, we wtorek otworzy program na korcie centralnym jako obrończyni tytułu.
„To oczywiście coś, o czym myślę. Nie jestem jeszcze zestresowana, ale może napięcie nadejdzie. W piątek trenowałam na korcie centralnym, nie mogę się doczekać, aby tam wrócić. Mam dobre wspomnienia, zobaczymy co się wydarzy, czuję się dobrze” – powiedziała.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS