A A+ A++

fot. ©A.S.O. / Pauline Ballet

Pechowo zakończyły się zawody torowe Sześć Dni w Gandawie. W jednym z ostatnich wyścigów mocno został poturbowany Mark Cavendish.

Po kraksie kilku zawodników imprezę przerwano na pół godziny. Cavendish trafił w ręce personelu medycznego, po czym z trudem opuścił arenę o własnych siłach. Później trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Gandawie, spędzając noc na oddziale intensywnej terapii.

Dzisiaj grupa Deceuninck-Quick Step poinformowała, że były mistrz świata złamał dwa żebra i ma lekko zapadnięte płuco. Operacja nie będzie potrzebna i najpóźniej jutro Brytyjczyk będzie mógł wrócić do domu.

Zwycięzca 34 etapów Tour de France wciąż nie przedłużył na kolejny sezon umowy z ekipą Patricka Lefevere’a. Belgijski menadżer już się mocno zniecierpliwił, zapowiadając, że chce dokończyć negocjacje najpóźniej w tym tygodniu.

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiasto inwestuje w nowe nasadzenia zieleni, ale też dba o roślinność w okresie zimowym
Następny artykułJerome Powell nadal szefem Fedu. Biden podjął decyzję