Mariusz Wlazły wrócił do Bełchatowa. Trefl Gdańsk pokonał PGE Skrę

Równie zadowolony mógł być po meczu, gdyż jego zespół spisał się kapitalnie. Trefl wygrał 3:1, a bohater dnia zdobył 20 punktów, atakując ze skutecznością 57 proc. Kroku dotrzymywał mu Bartłomiej Lipiński, który rozegrał kolejne fantastyczne spotkanie (24 pkt, w tym pięć bloków i tytuł MVP meczu). Cichym bohaterem spotkania był z kolei Niemiec Moritz Reichert, który punktował w najważniejszym momentach i równie dobrze spisywał się w ataku, na przyjęciu oraz w polu zagrywki.

Po tym zwycięstwie Trefl poprawił swój bilans na 13-5 i umocnił się na 3. miejscu w tabeli (36 pkt). Poza zasięgiem jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (15-0, 44 pkt), drugi jest Jastrzębski Węgiel (13-2, 36 pkt).

Do końca stycznia gdański zespół czeka mały Tour de Pologne. Kolejno zmierzy się na wyjeździe z Asseco Resovią (17 stycznia), GKS Katowice (20 stycznia), Stalą Nysa (23 stycznia) oraz Indykpolem AZS Olsztyn (31 stycznia). Do Ergo Areny po raz pierwszy w tym roku zawita 6 lutego, kiedy zmierzy się z GKS Katowice.

PGE Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 1:3

Sety: 18:25, 25:18, 29:31, 21:25

PGE Skra: Łomacz, Sander, Bieniek, Petkowić, Ebadipur, Huber, Piechocki (libero) oraz Filipiak, Kłos, Mitić.

Trefl: Janusz, Reichert, Crer, Wlazły, Lipiński, Mordyl, Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak, Majcherski.