A A+ A++

Muzyk w rozmowie z WP przedstawił swoją wersję wydarzeń. Jego zdaniem to Kosmala oraz jego żona mają z nim problem i nie akceptowali jego przyjaźni z Krawczykiem. Nie da się jednak ukryć, że zachowanie gwiazdora na pogrzebie rozgniewało pogrążoną w bólu wdowę. Padły oskarżenia o promowanie się na śmierci jej męża. Ewa Krawczyk od kilku dni prosi Lichtmana, aby zaprzestał opowiadać w mediach o wszystkim dotyczącym jej męża oraz jego pogrzebu.

Krzysztof Krawczyk przeżył wiele lat ze swoją żoną. Była miłością jego życia

Na nic jednak prośby wdowy. Trubadur wyjawił, co niedawno napisała mu w wiadomości prywatnej Ewa Krawczyk. Wygląda na to, że oboje dążą do zakończenia sporu.

– Napisałem o tym wszystkim, co piszę na początku apelu. Ona bardzo ładnie się zachowała i mi prywatnie podziękowała. Ja to przyjąłem jako: “Serdecznie cię pozdrawiam”. Jak miną te emocje to mnie wypada do niej zadzwonić, bo to żona mojego przyjaciela. Uważam, że to jest to taki pojednawczy gest. Od czegoś trzeba zacząć. Jak nikt nam nie będzie przeszkadzał z boku, nie mówię, czy Andrzej Kosmala czy ktoś inny, to naprawdę będzie fajnie – powiedział w rozmowie z Jastrząb Post.

Marian Lichtman zapewnia, że nie żywi urazy do wdowy, choć sugeruje, że winą za cały spór obarcza kogoś z jej otoczenia. Niemniej wierzy, że dalej będzie przyjaźnił się z Ewą Krawczyk, która nieraz gościła go w swoim domu za życia Krzysztofa.

– Mnie jest po prostu przykro, dlaczego tak się stało, ale to nie jest może nawet Ewy i moja wina, tylko ludzi, którym na tym zależało. Ale ci ludzie nie mają szans, bo nasza przyjaźń zawsze przetrwa . Krzysztof tego chciał – zapewnia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozpiska pierwszej rundy ligi orlików
Następny artykułCoraz więcej osób umiera na COVID-19