Trudny rok 2024 dla Marii Sakkari był kontynuowany po tym, jak Greczynka nr 1 wycofała się z China Open z powodu trwającej kontuzji. Nadzieje związane z Sakkari były duże po tym, jak na początku marca zatrudniła Jessicę Pegulę i byłego trenera Venus Williams, Davida Witta. Doświadczenie i osiągnięcia Witta sprawiły, że wydawał się idealnie dopasowany.
Para odniosła natychmiastowy sukces, gdy Sakkari dotarła do finału Indian Wells Open w swoim pierwszym turnieju z Wittem u boku. Skończyła jako wicemistrzyni z Igą Świątek, ale przyszłość wyglądała obiecująco po tym biegu w Kalifornii. Niestety, nie było to najlepsze, co spotkało Sakkari podczas jej współpracy z Wittem. Amerykanka opuściła zespół kilka miesięcy później, a wyniki Greczynki nie uległy poprawie.
Życie Sakkari stało się jeszcze trudniejsze podczas US Open. Została zmuszona do wycofania się z meczu pierwszej rundy z Yafan Wang po pierwszym secie z powodu kontuzji barku. Niestety, ten problem jest poważniejszy niż Sakkari i jej fani mieli nadzieję. Problemy z barkiem często wymagają długiego okresu rekonwalescencji, co ma miejsce w przypadku kontuzji byłej półfinalistki French Open.
Sakkari musiała już wycofać się z turnieju Guadalajara Open. To była gorzka pigułka do przełknięcia, ponieważ była obrończynią tytułu w Meksyku. Zeszłoroczny Guadalajara Open był turniejem WTA-1000 i największym tytułem w karierze Sakkari. 29-latka wycofała się teraz z China Open, kolejnej imprezy WTA-1000. Jest to jeden z największych turniejów w kalendarzu WTA Tour, a jego tegoroczna edycja trwa prawie dwa tygodnie.
Przegapienie China Open byłoby rozczarowujące w każdych okolicznościach, ale jest to szczególnie szkodliwe dla Sakkari ze względu na to, co osiągnęła w zeszłorocznym Guadalajara Open. Sakkari miała bronić 1000 punktów, które zdobyła w Guadalajarze. Brak możliwości gry w China Open oznacza, że z pewnością znacznie spadnie w rankingu i znajdzie się poza Top 10. To potęguje nieudany rok Sakkari. Po tym, co przeszła w tym sezonie, wcześniejsze zakończenie roku i przygotowanie się do nowego startu w 2025 roku może nie być złym pomysłem.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS