Maria Aleksandra przyszła na świat 7 listopada w szpitalu Polizu w Bukareszcie. Po dwóch tygodniach od narodzin dziewczynki, 22 listopada 2020 roku w książęcej posiadłości nieopodal stolicy odbyła się pierwsza oficjalna sesja z udziałem najmłodszej członkini rumuńskiej rodziny królewskiej. Na kilkudziesięciu zdjęciach dumni rodzice, Nicolas Medforth-Mills i Alina Maria Binder, pozują z dziewczynką w ramionach lub podczas spaceru. Niemal na każdym mała księżniczka słodko śpi, wyglądem przypominając lalkę.
Maria Aleksandra to druga córka rumuńskiego monarchy Nicolasa, choć pierwsza z prawego, małżeńskiego łoża. W czerwcu 2019 w Rumunii wybuchł prawdziwy skandal obyczajowy, kiedy okazało się, że ówczesny książę ma nieślubne dziecko. Informacja ta ujrzała światło dzienne trzy lata po narodzinach dziewczynki. Córka Nicolasa urodziła się niedługo przed jego cywilnym ślubem z obecną żoną, dziennikarką Aliną Marią.
Mimo iż rumuński książę uparcie wypierał się romansu i dziecka, które jest jego owocem, został zmuszony do testów na ojcostwo. W końcu, przyparty do muru, potwierdził, że jest ojcem dziewczynki urodzonej na początku 2016 roku. Co ciekawe jednak, nawet po ujawnieniu wyników nadal zaprzeczał, że był w związku z matką dziewczynki Nicoletą Cirjan.
Opublikowany na Facebooku post monarchy, w którym nieudolnie odnosi się do sprawy romansu, spotkał się zresztą z ostrą krytyką ze strony rodaków. Natychmiast zwrócono uwagę, że pisze o swojej córce bezosobowo i ani razu nie podaje jej imienia. Za obyczajowy skandal 34-letni książę zapłacił wysoką cenę. Decyzją swojego dziadka został pozbawiony tytułu książęcego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS