Na początku grudnia Margaret poinformowała swoich fanów, że zawiesza karierę na rok. Powodem miały być problemy ze zdrowiem, o czym gwiazda wspomniała we wpisie na Instagramie.
Niestety, ostatni rok okazał się bardziej kosztowny dla mojego zdrowia, niż sama dopuszczałam to w swojej głowie. Zewnętrzny głos rozsądku wydał mi jednak jednoznaczne polecenie – kategoryczna i natychmiastowa przerwa od spraw zawodowych. W związku z tym nie mam wyboru i wyciszam się na 2020, a przede wszystkim dbania o równowagę fizyczną i duchową. Obiecuję wrócić, jak tylko poukładam wszystko w sobie i rzeczywiście odpocznę. Trzymajcie się ciepło. Wasza Gaja – napisała artystka.
Margaret miała jednak jeszcze zaśpiewać podczas sylwestrowego koncertu TVP, ale okazuje się, że do tego nie dojdzie.
Margaret odwołała sylwestrowy występ
Jak donosi bowiem Onet, Margaret zdecydowała się odwołać swój występ w czasie sylwestrowego koncertu TVP w Zakopanem. Według doniesień wokalistka potrzebuje odpoczynku. Margaret nie zamieściła na razie żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie w sieci, ale – według Onetu – wokalistka będzie odpoczywać nie tylko od sceny, ale i od mediów społecznościowych.
Przypomnijmy, że miniony rok był dla gwiazdy bardzo intensywny. Wokalistka wydała nowy album i zasiadała na fotelu jurora oraz trenera w “The Voice of Poland”. Pojawiły się jednak głosy, że to nie sama praca odpowiada za zły stan zdrowia artystki, ale jej… menadżer. Podejrzenia te pojawiły się zaraz po tym, jak narzeczony Margaret, KaCeZet, napisał w social mediach, że menadżerzy to psychopaci. Sam menadżer wokalistki zaprzeczył doniesieniom oraz zapewnił, że ma z nią dobre stosunki i razem będą pracować jeszcze do końca roku.
KM
Zobaczcie, co Margaret mówiła o nowej płycie:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS