Poręba decyzję uzasadnił niepotrzebnym rozbijaniem głosów pomiędzy kandydatów reprezentujących podobne poglądy społeczne i polityczne. – Każdy głos w tych wyborach jest ważny i lepiej, żeby wzmacniał kandydaturę Konrada Fijołka, niż w jakimś stopniu osłabił – powiedział były poseł.
Marek Poręba: Nie oddamy Rzeszowa ludziom à la Obajtek
– Mamy wiele wspólnego. O wygranej może zdecydować każdy głos. Konrad, z którym się znam od wielu lat, zaprosił mnie do współpracy, wsparcia, a z mojej strony były dwie prośby. Pierwsza to włączenie do swojego programu wizji Rzeszowa młodych zawartej w programie “Pokolenie 2000”. Druga to utworzenie przy prezydencie stałego Zespołu Monitorowania Sytuacji Pandemicznej w Rzeszowie i Aglomeracji, mającej na celu wszelkie możliwe działania wsparcia dla tych, których bezpośrednio lub pośrednio dotknęła pandemia – przekazał Marek Poręba.
I dodał: – Nie możemy oddać Rzeszowa ludziom, którzy wierzą w sposób zarządzania à la Obajtek. Nie możemy oddać Rzeszowa w ręce ludzi, dla których taki typ zarządzania jest wytłumaczalny i którzy twierdzą, że nic się nie stało – uważa Poręba.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS