A A+ A++

Gościem po 8 w poniedziałek był Marek Kwiatkowski z Łodzi Bez Smogu. Pytaliśmy o jakości powietrza w województwie i zwalniające tempo wymiany pieców zanieczyszczających środowisko.

W 2023 roku, w województwie łódzkim, używanie takich palenisk będzie nielegalne, zgodnie z uchwałą przyjętą przez Sejmik Województwa. Tymczasem tempo wymiany pieców, choćby w stolicy województwa, jest bardzo wolne.

– Od kilku lat w Polsce trwa duża kampania społeczna dotycząca jakości powietrza i smogu. Polacy wiedzą o tym i wiedzą jak to sprawdzać. Problem polega na tym, że nie za wiele robimy, by tę sytuację zmienić. Łódź w 2020 roku przeznaczyła 2,2 mln zł na program dofinansowań dla budynków wielorodzinnych. Kraków przeznaczył 33 mln zł – mówi Marek Kwiatkowski.

Szacuje się, że w samej Łodzi należy jeszcze wymienić 100 tysięcy pieców. Dokładnych danych wciąż brakuje. Dlatego jak dodaje nasz gość, sporą pracę mają przed sobą samorządy, które powinny przekonywać jak największą liczbę osób do wymiany źródeł ciepła. – Jesteśmy na etapie, w którym naprawdę ostro musimy zabrać się za wymianę kotłów. Powstały uchwały antysmogowe, rządowy program “Czyste powietrze”, z którego mieszkańcy powinni zacząć korzystać. Problem ubóstwa energetycznego w województwie łódzkim dotyka 11% osób, więc to nie tak, że nikogo na to nie stać – tłumaczy Kwiatkowski.

Jak dodaje, samorządy same także powinny przyśpieszyć wymianę pieców. Choćby w Łodzi, gdzie prawie połowa z mieszkań komunalnych ogrzewana jest węglem – a to ponad 18 tysięcy mieszkań.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiotr Zieliński zaliczył totalną przemianę. Zachwyceni Włosi popuścili wodze fantazji
Następny artykułRatownicy zatrzymali w Rybniku pijanego kierowcę. Odebrali podziękowania