A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Budujemy formę pod najważniejszy okres tego sezonu. Do Krakowa jedziemy po to, aby dać z siebie 100%, pokazać charakter jaki ma Jastrzębski Węgiel i przywieźć puchar do Jastrzębia-Zdroju – powiedział Jurij Gladyr, środkowy wicemistrza Polski.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mają już na swoim koncie jedno trofeum wywalczone w tym sezonie. Wygrali bowiem Superpuchar Polski. Przed nimi szansa na kolejny sukces. W najbliższy weekend wezmą udział w turnieju finałowym Pucharu Polski. – Oczekiwania są niezmiennie takie same. Chcemy wygrywać, grać najlepiej jak potrafimy i zakwalifikować się do finału, cieszyć się naszą siatkówką. W tych ostatnich meczach można było zauważyć, że poprawiliśmy naszą grę. Jesteśmy w dobrej formie i w takiej formie chcemy stawić się na Pucharze Polski – przyznał trener wicemistrza kraju, Marcelo Mendez.


Ostatnie wyniki pokazują, że wicemistrzowie Polski kryzys mają już za sobą. W miniony weekend rozbili w Krakowie Barkom Lwów, dzięki czemu umocnili się w czołówce PlusLigi. – Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Budujemy formę pod najważniejszy okres tego sezonu, czyli pod walkę o Puchar Polski. Do Krakowa jedziemy po to, aby dać z siebie 100%, pokazać charakter jaki ma Jastrzębski Węgiel i przywieźć puchar do Jastrzębia-Zdroju – zaznaczył środkowy śląskiej ekipy, Jurij Gladyr.

W półfinale zmierzy się ona z Asseco Resovią Rzeszów, która w tym sezonie ma ochotę, aby nawiązać do sukcesów sprzed lat. Obecnie jest liderem PlusLigi, a w Pucharze Polski ma równie duże aspiracje jak Jastrzębski Węgiel. – Asseco Resovia Rzeszów to silna drużyna. W tym sezonie gra bardzo dobrze, Jest skuteczna w ataku, ma mocną zagrywkę. To potężny przeciwnik i poważny kandydat na grę w finałach mistrzostw Polski – przyznał szkoleniowiec zespołu z Jastrzębia-Zdroju.

Nie ma co ukrywać, że stawka turnieju finałowego jest bardzo wyrównana. Przed zmaganiami trudno wytypować faworyta. W starciu jastrzębian z rzeszowianami szanse awansu do finału można ocenić 50/50. – Każdy jest do ogrania. To będzie turniej, który rządzi się swoimi prawami. Każdy mecz jest inną historią, dlatego nie wracałbym do naszej ligowej wygranej w pierwszej rundzie, a skupiłbym się na nas i na naszej grze. Rywale grają świetną siatkówkę w tym okresie. Mają dobrych zawodników, ale my też takich posiadamy, więc szykuje się ciekawa batalia i święto siatkówki dla wszystkich kibiców – zakończył doświadczony zawodnik Jastrzębskiego Węgla.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKarol III wybrał już muzykę na koronację. Wiemy, kto uświetni uroczystość! Szykuje się niezła impreza?
Następny artykułEPA orders residents to stay indoors following massive fire at renewable energy plant in Doral, Florida