A A+ A++

Od piątku kierowcy mogą korzystać z nowego fragmentu Zakopianki – z Rdzawki do Nowego Targu. Trasa została oddana do użytku na zasadzie przejezdności i nie została jeszcze zauważona przez najpopularniejszą aplikację do nawigacji, czyli Mapy Google. W efekcie wciąż dezorientuje ona kierowców.

Nowa trasa z Rdzawki do Nowego Targu jest niemal w całości poprowadzona nowym śladem, na zachód od starej Zakopianki. Odcinek ma 16,1 km długości, dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a docelowo będzie połączona z innymi drogami poprzez cztery węzły – Obidowa, Klikuszowa oraz Nowy Targ Południe i Zachód (nie wszystkie są jeszcze gotowe). 

Zakopianka z Rdzawki do Nowego Targu przejezdna

Nowy odcinek to droga klasy GP, czyli główna ruchu przyspieszonego – maksymalna dozwolona prędkość na tym odcinku będzie wynosiła 100 km/h. Powodem takiego stanu rzeczy jest górski teren oraz ostrzejsze niż na drogach ekspresowych zakręty i bardziej strome zjazdy i podjazdy. Drogowcy podkreślają jednak, że nowy odcinek został otwarty na zasadzie przejezdności, gdyż cała inwestycja nie jest jeszcze zakończona. Formalnie rzecz biorąc, kierowcy wciąż jadą po placu budowy, dlatego tymczasowo na trasie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Ma to się zmienić w październiku, gdy nastąpi ostateczne zakończenie prac.

Wraz z otwarciem nowej drogi znikła możliwość przejazdu starą Zakopianką w dwóch miejscach – w okolicy budowanego węzła Klikuszowa i w Rdzawce. Wyjazd z Lasku i Klikuszowej do Rabki-Zdroju i Nowego Targu jest możliwy przez węzeł Obidowa oraz przez drogę lokalną łączącą Klikuszową i Sieniawę.

Dwupasmową drogą z Krakowa do Nowego Targu

Dzięki udostępnieniu kierowcom nowego fragmentu Zakopianki można już przejechać dwupasmową drogą z Krakowa do Nowego Targu, co znakomicie ułatwia dojazd do Zakopanego.

Póki co, trzeba jednak nieco uważać. Nowej trasy nie uwzględniły jeszcze Mapy Google. Aplikacja “zauważyła” natomiast, że samochody przestały wjeżdżać na stary odcinek Zakopianki i słusznie uznały ją za zamkniętą. W efekcie mogą dezorientować kierowców.

Google Maps wprowadzają w błąd kierowców

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMakabra pod Poznaniem. Znaleziono zwłoki w stanie rozkładu
Następny artykułPiękne słowa Polaka. “Zrealizuję swoje marzenie”