Ziemia dla internetowego giganta to już za mało. Najpopularniejsze mapy świata wyszły kolejny raz poza orbitę. Do dyspozycji użytkowników oddano tym razem 12 nowych ciał niebieskich, w skład których wchodzą planety i księżyce. Inicjatywa ta ma upamiętniać koniec 20-letniej misji sondy Cassinii, która dostarczyła Ziemi pół miliona zdjęć ze swojej kosmicznej podróży.
Nadal czytasz artykuły o aplikacjach na Androida na komputerze? Ułatw sobie życie i zainstaluj MobiRadar – naszą nową aplikację o wszystkim co z Androidem związane. Znajdziesz w niej najlepsze poradniki, zestawienia i inne ciekawe artykuły. Dzięki MobiRadar będziesz używał tylko najlepszych aplikacji.
Do tej pory w Mapach Google można było odwiedzić Księżyc, Marsa i Międzynarodową Stację Kosmiczną. Teraz obszar eksploracji jest znacznie większy. Do kolekcji dołączył Merkury, Wenus, Pluton, a także grono księżyców Saturna wraz z największym z nich – Tytanem. Model każdego z ciał niebieskich jest trójwymiarowy, dzięki czemu można swobodnie nim obracać. Przybliżenie nie jest niestety duże, ale pamiętajmy, że nie jest to jedynie wizualizacja graficzna, a rzeczywiste, połączone w całość zdjęcia pochodzące z różnych sond m.in. wspomnianej już Cassinii. Google zadbało też o aspekt edukacyjny – na mapach umieszczone są wszystkie odkryte kratery, morza, góry i inne rodzaje form ukształtowania terenu. Aby zwiedzić planety w Google Maps wystarczy oddalić widok Ziemi lub przejść bezpośrednio do strony internetowej.
Mapy Google zostały stworzone w 2005 roku. Na początku oferowały jedynie klasyczny podgląd terenu. Z czasem wzbogacały się o coraz bardziej przydatne funkcje m.in. Street View, czyli podgląd z poziomu ulicy oferujący widok w 360-stopniach, wyświetlanie informacji o natężeniu ruchu drogowe, nawigację samochodową, czy wyszukiwanie obiektów takich jak restauracje i hotele w danym miejscu na Ziemi. Od marca tego roku użytkownicy aplikacji mogą dzielić się swoją lokalizacją ze znajomymi. Wyjście poza orbitę ziemską to kolejny duży krok na drodze rozwoju oprogramowania i ukłon w stronę miłośników astronomii, którzy nawet z użyciem najlepszych teleskopów (sprawdź oferty w polskich sklepach) nie będą w stanie dojrzeć tylu szczegółów na ciałach niebieskich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS