A A+ A++

Włosi zaś nie zawiedli fanów – dali na scenie krótkie, ale rasowe rockandrollowe show, zwieńczone namiętnym pocałunkiem muzyków. To akt solidarności grupy ze społecznością LGBT, który wokalista podsumował mocnym przesłaniem o akceptowaniu siebie i okazywaniu uczuć bez strachu. “Miłość nigdy nie jest zła”, wykrzyczał wówczas ze sceny Damiano David, wywołując euforię wśród publiki. To niejedyny gest, który pociągnął za sobą lawinę komentarzy. Głośno było o pożegnaniu grupy z fanami, podczas którego muzycy oddali otrzymaną dzień wcześniej nagrodę od Polsatu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBurmistrz Sycowa uzyskał absolutorium
Następny artykułOŚWIĘCIM. Dyrektor Muzeum Auschwitz wydał nową książkę