Mandat za wyrzucenie śmieci. “Zostawił, by ktoś mógł je wykorzystać”

Pracownicy PKP znaleźli w rejonie dworca kolejowego w Złotowie najwyraźniej wyrzucone stare telewizory i monitory. Sprawę zgłosili policji, a ta odnalazła właściciela śmieci.

Zdarzenie miało miejsce 18 grudnia. Jak pracownicy PKP poinformowali policjantów, w rejonie dworca PKP zatrzymał się pojazd typu bus. Jego kierowca wysiadł, wyrzucił stare telewizory i monitory – i odjechał.

– Funkcjonariusze, którzy skierowani zostali do tego zgłoszenia, potwierdzili fakt porzucenia śmieci przy opuszczonym budynku w okolicy stacji kolejowej – informuje asp. Damian Pachuc, oficer prasowy KPP Złotów. – Przy jednej ze ścian leżało kilka monitorów i telewizorów starego typu.

Pracownicy PKP zapamiętali, że bus, z którego wyrzucono śmieci, miał tablice rejestracyjne powiatu złotowskiego. Policjanci od tego zaczęli swoje poszukiwania i kolejne ustalenia doprowadziły ich do 30-letniego mieszkańca gminy Jastrowie.
– W trakcie rozmowy mężczyzna przyznał się, że to on wyrzucił śmieci przy dworcu w Złotowie – mówi Damian Pachuc. – Tłumaczył policjantom, że nie zdążył ich oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki i dlatego pozostawił je w takim miejscu, by „ktoś mógł je wykorzystać”. Za popełnione wykroczenie 30-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz został zobowiązany do uprzątnięcia śmieci.