1 godz. 38 minut temu
Wielki hit ligi angielskiej już na początku miał wielką kontrowersję. Arsenal Londyn strzelił Manchesterowi United gola, którego sędzia najpierw nie uznał, po weryfikacji VAR zmienił zdanie, ale i tak pozostały wątpliwości natury moralnej. Kanonierzy uderzali bowiem na pustą bramkę przy kontuzji bramkarza rywali.
Manchester United zaczął mecz dobrze, ale przed upływem 20 minut doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Podczas akcji Arsenalu upadł z okrzykiem bólu bramkarz United, David de Gea. W tym samym czasie piłka trafiła pod nogę Emile Smith Rowe, który uderzył już do pustej bramki, obok leżącego i zwijającego się z bólu bramkarza. Strzał nie był wykwintny i bramkarz pewnie by piłkę złapał, gdyby nie to, że nie mógł interweniować.
Sędzia gola nie uznał, dopatrując się jakiegoś faulu jako powodu upadku Hiszpana. Tymczasem powtórki wykazały, że bramkarza sfaulował… jego kolega … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS