Kilka dni temu Ryanair ogłosił, że musi mocno zredukować liczbę lotów z lotniska Berlin Brandenburg. Oznacza to, że baza operacyjna zmniejszy się z dotychczasowych dziewięciu do siedmiu maszyn. Co więcej, zniknie sześć obecnych tam tras – z Krakowa, a także Brukseli, Luksemburga, Rygi, Kowna i Chanii. Dla polskich pasażerów oznacza to, że połączeń będzie trzykrotnie mniej. Zamiast sześciu będą tylko dwa tygodniowo.
Ryanair ogranicza liczbę lotów. Kasowane są między innymi loty z Polski
Jak podaje serwis Fly4Free.pl, kasowanie połączeń z i do Berlina jest spowodowane dużymi podwyżkami opłat z tytułu podatku pasażerskiego. W maju 2024 roku wzrosły ich stawki, co oznacza dla Ryanaira podwyżkę o niemal 25 procent. Z kolei dla pasażerów jest to równoznaczne ze sporym podniesieniem cen biletów, do których wlicza się też podatek.
W przypadku lotów na terenie Niemiec oraz do innych państw Unii Europejskiej opłata doliczana do biletu wzrosła z 12,73 do 15,53 euro (czyli z 54,73 do 66,76 zł). A jeszcze droższe są podróże dłuższe niż sześć tysięcy kilometrów. W ich przypadku do jednego biletu jest doliczana opłata w wysokości 70,83 euro (czyli 304,50 zł). Dlatego Ryanair zdecydował się zrezygnować z lotów z niemieckiego lotniska Berlin Brandenburg.
Mniej lotów z Polski do Niemiec. Za to będzie możliwość podróżowania do innego kraju
Na szczęście mamy też dobrą wiadomość. Już niebawem Ryanair uruchomi bowiem połączenia z dwóch polskich portów lotniczych do Ammanu, stolicy Jordanii. Z Krakowa samoloty wystartują 30 października, a z Poznania 2 listopada 2024 roku. Połączenia ze stolicy Małopolski będą odbywały się w środy i niedziele, a z Wielkopolski we wtorki i soboty. Ile zapłacimy za podróż Polski do Jordanii? Trzeba przyznać, że ceny prezentują się całkiem atrakcyjne. Przykładowo w listopadzie bilety w obie strony z Krakowa do Ammanu można kupić już za 294 złote. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS