A A+ A++

Czasem mówi im wprost: “Jak umrę, macie się nie przejmować. Pochowacie mnie i już, będzie pogrzeb. Będzie trochę smutno, ale minie tydzień, dwa, i macie się bawić, chodzić do szkoły”. A dzieci Teresa ma sześcioro.

Z Teresą, jedną z bohaterek mojej książki “Znikając. Reportaże o matkach”, rozmawiałam ponad cztery lata temu. W tamtym czasie była w remisji raka. Glejaka. Kilka tygodni temu okazało się, że choroba wróciła. Teresa jest w trakcie leczenia, to jednak jest kosztowne. Dlatego razem z rodziną założyła zbiórkę (https://www.siepomaga.pl/teresa-hawro). Pisze w niej, że marzy o tym, by pożyć jeszcze z pięć lat. Dla dzieci. Ma ich sześcioro. Publikujemy fragment rozdziału o Teresie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBożonarodzeniowy Jarmark w Łukowie. Święta coraz bliżej
Następny artykułWigilia Miejska w Zambrowie (foto, wideo)