Małgorzata Bednarek zwróciła uwagę myśliwym polującym w pobliżu jej domu. Wsparł ją mąż. Niedługo później zasiedli na ławie oskarżonych. W poniedziałek zapadł wyrok w sprawie utrudniania polowania.
Małgorzata Bednarek, ogrodniczka i edukatorka przyrodniczo-leśna, pracuje m.in. w ogrodzie botanicznym w Radzionkowie. Od 15 lat mieszka w rodzinnym domu swojego męża w Kośmidrach koło Lublińca.
Pani Małgorzata powiedziała, co myśli o myśliwych i została pozwana
W tej sielskiej okolicy myśliwi z Koła Łowieckiego Żbik z Katowic, z siedzibą w pobliskiej Solarni, od lat urządzają polowania. – Panowie nie mają żadnych zasad, strzelają, jak im się podoba. Po każdym polowaniu znajdywałam martwe ptaki. Za każdym razem serce mi pękało, bo mnóstwo piskląt zostawało bez matek. Naprawdę trudno mi patrzeć na cierpienie zwierząt – mówiła pani Małgorzata.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS