Spełnili swoje marzenie i maluchem dotarli w najdalsze zakątki Polski. Wyprawa miała być dłuższa, ale ze względu na coraz bardziej niepokojące wiadomości dotyczące powodzi w okolicach Prudnika, zdecydowali się na przyspieszonych powrót. Przejechali 2865 km!
Pomysł wyprawy wynikał z rodzinnych korzeni.
– Moim wujkiem jest Marek Begej, znana persona jeśli chodzi o motoryzację w Prudniku – mówi Adam Laskowski. – Jego ojciec był z kolei jednym z założycieli klubu motorowego „Zryw”, którego członkowie już kilkadziesiąt lat temu organizowali motocyklowe rajdy dookoła Polski. Postanowiliśmy więc podtrzymać tę tradycję i wybrać się maluchem dookoła Polski.
Pomysłem podzielił się z kolegą Kacprem Sędzikiem, podczas powrotu z pracy w Czechach i wkrótce uzgodni, że w drogę wyruszą razem.
Ich pojazd to kultowy fiat 126 650E, czyli popularny „maluch”, samochód, który zmotoryzował Polskę. Był ciasny, z więcej niż skromnymi osiągami, słabą wentylacją, kiepskim oświetleniem, ale też posiadał konstrukcję umożliwiającą naprawę w każdym warsztacie, a czasem i w przydomowym garażu. Był oszczędny, mało palił, a części zamienne były tanie. Do połowy lat 90. XX w. dominował na ulicach polskich miast i do dziś przez wielu traktowany jest z wyjątkowym sentymentem. Uczestnicy też to odczuli, spotykając się w drodze z dowodami sympatii. Komentarze prawie zawsze były takie same – że auto bardzo ładne, że kiedyś miałem takiego, ale w innym kolorze.
Właścicielem pojazdu jest Adama Laskowski, który pięć lat temu rozpoczął remont swojego malucha. Tu również nieocenioną pomoc okazał Marek Begej, właściciel dwóch 126p i przy okazji samochodowa „złota rączka”. Podróż była uwieńczeniem odnowy samochodu, który przy okazji otrzymał tablice rejestracyjne pojazdu zabytkowego.
Wyprawa rozpoczęła się 9 października. Co prawda mieli przygotowany bagażnik dachowy, ale ostatecznie okazało się, że miejsca wewnątrz jest aż nadto, by zmieścić wszystkie rzeczy potrzebne w podróży. Pierwszy dzień to trasa Prudnik – Zakopane i 256 km drogi.
Artykuł w całości można przeczytać w Tygodniku Prudnickim, nr 43 z 23.10.2024. Gazeta dostępna jest również w formie e-wydania na platformie e-kiosk.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS