A A+ A++

Państwu Marii i Zdzisławowi z Pakosza pomagał w wyszukiwaniu kandydatów 12-letni wnuk Patryk. On też wrzucał za nich karty do urny. – Niech pomaga dziadkom i uczy się za młodu głosować – mówił po wyjściu z lokalu pan Zdzisław.

W lokalu Obwodowej Komisji Wyborczej nr 78 w Kielcach, która ma siedzibę w hotelu “Maraton” przy ul. Leszka Drogosza, o godz. 13 kolejki po karty do głosowania nie było. Na sali znajdowało się około dziesięciu osób, które wypełniały otrzymane już karty w wyborach na prezydenta, do rady miasta i sejmiku województwa.

Maksymilian, który studiuje i pracuje równocześnie w Warszawie, specjalnie na te wybory przyjechał do Kielc. – W parlamentarnych czy prezydenckich mogłem głosować w stolicy, w samorządowych pierwszy raz biorę udział i mogę oddać głos tylko w miejscu stałego zamieszkania – stwierdził. Dodał, że nie wie jeszcze, czy po studiach nie wróci do Kielc, więc nie jest mu obojętne, kto będzie w najbliższych latach rządził w mieście.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybory samorządowe. Politycy publikują zdjęcia z głosowania
Następny artykułZderzenie samochodu z motocyklem. Zablokowana A4