A A+ A++

Minister finansów podpisał wczoraj rozporządzenie, w którym określił, jakie dane podatnicy będą musieli wykazywać w nowym pliku JPK_VAT po włączeniu do niego danych z deklaracji VAT-7 i VAT-7K. Samą likwidację deklaracji przewiduje opublikowana wcześniej nowelizacja VAT z 4 lipca br. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1520).

Zmiany mają wejść w życie od 1 kwietnia 2020 r. – dla dużych podatników i od 1 lipca przyszłego roku – dla pozostałych.

Co się zmieni? Jakie będą różnice w danych wykazywanych przez podatników?

Pozbywamy się dotychczasowej deklaracji VAT jako odrębnego bytu od JPK_VAT. Dane wskazywane dotychczas w VAT-7 i VAT-7K będą przesyłane w pliku JPK_VAT razem z ewidencją VAT. Będzie więc jedna schema, podzielona na część ewidencyjną i deklaracyjną.

W rozporządzeniu określiliśmy, jaki ma być zakres obu części. W zasadzie dane z deklaracji, które podatnik musi obecnie wskazać i które będzie musiał podać w nowym JPK_VAT będą się niewiele różniły. Wprowadzimy jednak pewne ułatwienia.

Zanim przejdziemy do ułatwień, przypomnijmy, że podpisane wczoraj przez finansów rozporządzenie ma ścisły związek z nowelizacją VAT z 4 lipca br. Przewiduje ona m.in. 500 zł kary za nierzetelne wypełnianie JPK_VAT. Jak duża grupa podatników będzie narażona na taką sankcję?

Z doświadczenia wiemy, że większość podatników rzetelnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Tak więc to będą sporadyczne przypadki, w których podatnicy świadomie nie będą chcieli prawidłowo wypełniać JPK_VAT. Proszę pamiętać, że podatnik zostanie wezwany do korekty pliku JPK_VAT, jeżeli będzie taka potrzeba z naszej strony. Dodajmy, że błędy w wypełnianiu plików JPK_VAT mogą zaburzać, a nawet uniemożliwiać nam analizy tych plików. Przykładowo, tam gdzie ma być data sprzedaży, wpisywany jest NIP. Dlatego szczególną uwagę należy zwrócić na wprowadzanie danych do plików zgodnie z wymogami. Oczywiście będziemy się starać pomóc podatnikowi w skorygowaniu ewentualnych błędów, w wezwaniu będzie wskazywane, co należy poprawić. Rzetelni podatnicy nie mają się więc czego obawiać.

Czy jednak kara 500 zł za każdy błąd to nie przesada?

Kara nie będzie wymierzana za pomyłki, a za kardynalne i świadome błędy wynikające z niedbalstwa w wypełnianiu schemy JPK. Poza tym podatnik dostanie najpierw możliwość naprawy błędu, a nasi pracownicy w tym mu pomogą. Kara jest więc uzasadniona tym, że podatnik świadomie będzie składał pliki z wadami uniemożliwiającymi analizę.

Przejdźmy zatem do samego rozporządzenia. Jakie będą ułatwienia dla podatników?

Nie będzie on musiał składać odrębnie dwóch dokumentów – deklaracji VAT-7, VAT-7K w formie elektronicznej oraz JPK_VAT w formie pliku w tym samym terminie. Będzie to jeden dokument, który trzeba będzie składać w tym samym terminie co deklaracje VAT-7 i VAT-7K.

Ponadto zrezygnowaliśmy z niektórych wniosków czy informacji dodatkowych. Przykładowo, podatnicy nie będą musieli składać wniosku o zwrot w terminie 25 dni, bo wystarczy wpisać w nowym JPK_VAT kwotę, która ma być w takim terminie zwrócona. Usunęliśmy też dodatkowe załączniki do deklaracji dotyczące np. ulgi na złe długi, bo z części ewidencyjnej (analitycznej) nowego JPK_VAT będzie wynikało, w jakim zakresie ta ulga była stosowana.

Chcemy też upraszczać import towarów. Dotychczas podatnik, który chciał skorzystać z ryczałtowego rozliczenia importu, składał kopię deklaracji do urzędu celnego. Ten obowiązek również likwidujemy. Organy same będą potwierdzały, na podstawie posiadanych informacji, czy podatnik rozliczył VAT od importu towarów w deklaracji.

Kolejnym uproszczeniem dla podatnika będzie możliwość oznaczenia w części deklaracyjnej, że … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł32 mld euro, czyli jak i z czym polski podatnik ucieka do raju
Następny artykułPo mocnym skoku zapasów ropy w USA ceny surowca już nie wzrosną