A A+ A++

Maki to kwiaty niezwykłe, które budzą na świecie bardzo różne skojarzenia – od pamięci o ofiarach II Wojny Światowej po niebezpieczny narkotyk – opium. Dla wielu z nas, wraz z chabrami i złocieniami, maki są również esencją letniej łąki i wakacyjnego romantyzmu. Mało kto jednak wie, że maki mogą być trwałą ozdobą przydomowego ogródka, odmieniając się przez dziesiątki odcieni – nie tylko czerwieni!

Maki polne, fot. shutterstock

  1. Maki ‒ wymagania glebowe
  2. Sadzenie i uprawa maków
  3. Podlewanie i nawożenie maków
  4. Rozmnażanie maków
  5. Ochrona maków
  6. Maki w domu i ogrodzie

Źródła historyczne wskazują, że maki znane były już Sumeryjczykom, ponad 2 tysiące lat przed naszą erą. Starożytni Egipcjanie korzystali często z usypiającej mocy opium, tak samo jak Grecy, którzy na dodatek chętnie wyobrażali sobie swoich bogów z wieńcami i bukietami makowymi. Wielka kariera opium tak naprawdę jednak rozpoczęła się w Chinach, gdzie od XVI wieku powstawały lokale oferujące możliwość zapalenia hipnotyzującej fajki w klimatycznych warunkach. W tym momencie należy jednak podkreślić, że słynny narkotyk pozyskiwany jest ze specjalnej odmiany maku lekarskiego, Papaver somniferum, która odznacza się dużymi kwiatami o szarych lub czarnych plamach wewnątrz płatków. I choć można go uprawiać w ogrodzie, nie jest to wybór częsty.

Najbardziej pospolity i nie nadający się przerobić na opium, mak polny, Papaver rhoeas, rośnie z kolei dziko jako samo rozsiewający się chwast i najczęściej występuje w odcieniu czerwieni, bieli oraz różu. Jest odmianą jednoroczną i może osiągać wysokość nawet do 120 cm! Znacznie mniejsze są maki bezłodygowe, Papaver nudicaule, zwane również islandzkimi, które także przeżywają zaledwie jeden sezon, ale są znacznie mniejsze i zachwycają pastelowymi odcieniami, m.in. słonecznej żółci.

Ulubieńcem ogrodników są jednak przede wszystkim maki wschodnie, Papaver orientale, wieloletnie byliny, które dostępne są dziś w dziesiątkach wariantów – kwiatów pojedynczych i pełnych w najróżniejszych barwach. Znakiem rozpoznawczym tego gatunku są wielkie, pierzaste liście, które zdobią zagon na długo przed rozkwitnięciem kwiatów. Maki wschodnie kwitną wczesnym latem i, niestety, szybko więdną – okres rozkwitu to zaledwie 1-3 dni.

Maki ‒ wymagania glebowe

Maki wschodnie to kwiaty, które preferują umiarkowany klimat z tendencją do sezonowego chłodu. Tym niemniej, potrzebują dużo światła, więc idealnie jest sadzić je na pełnym słońcu. Częściowo zacienione stanowisko jest akceptowalne, ale zwykle oznacza gorsze kwitnienie. Jeśli chodzi o podłoże, to makom potrzebny jest drenaż lub dobrze przepuszczająca, lekka gleba. Gdy zagon jest zbyt mokry, bardzo często dochodzi do gnicia korzeni. Poza tym, maki nie są specjalnie wymagające – starczy im średnio żyzna ziemia o odczynie obojętnym lub lekko kwaśnym (pH 6.5 do 7.0).

Torebka makówka, fot. shutterstock

Sadzenie i uprawa maków

Maki wschodnie wyjątkowo nie lubią przesadzania, więc warto zawczasu dobrze przemyśleć planowane stanowisko. Najwygodniej jest kupować gotowe sadzonki w doniczkach – mają one rozwinięty system korzeniowy i dobrze się adaptują, zwłaszcza wiosną i wczesnym latem. Wykopana jama powinna być większa niż bryła korzeniowa, a na jej dno należy wysypać drenaż. Do gleby warto przymieszać garść kompostu. Ogromnie ważne jest, aby roślinę umieścić odpowiednio głęboko – wierzch korzeni powinien być 8-10 cm pod powierzchnią ziemi. Odległości pomiędzy poszczególnym sadzonkami powinny wynosić 30-60 cm.

Maki wschodnie da się również wysiewać. W tym celu należy przygotować miejsce na zagonie, wzbogacone o kompost i dobrze spulchnione, a następnie wysypać nasiona i lekko przycisnąć – nie przykrywamy ich warstwą gleby, gdyż maki potrzebują światła, aby wykiełkować. Po 2-3 tygodniach, gdy małe roślinki osiągną 3 cm wysokości, należy jest rozsadzić. Maki wschodnie da się w ten sam sposób wysiewać do doniczek i uprawiać na oknie czy na balkonie.

Na jednej roślinie pojawia się zwykle kilka łodyg, z jednym kwiatem każda. Po przekwitnięciu każdego kwiatu należy odciąć całą łodyżkę, aby roślina nie wysilała się produkcją nasion. Gdy wszystkie kwiaty przekwitną, warto liście ściąć do ok. 6-8 cm nad ziemią. W drugiej połowie lata maki zaczynają na nowo się odradzać, ale już nie kwitną. Potem przechodzą zaś w stan spoczynku.

Podlewanie i nawożenie maków

Dojrzałe maki wschodnie
stosunkowo dobrze znoszą suszę i nie będą zmartwieniem w czasie urlopu.
Tym niemniej, jeśli istnieje taka możliwość, warto je raz w tygodniu
podlewać, dla lepszego rozwoju. Kwiaty w donicach nawadniamy regularnie,
tak, aby ziemia była lekko wilgotna, ale nie mokra.

Jeśli chodzi o nawożenie,
to nie jest ono konieczne, ale raz w roku, na wiosnę, wszystkim makom
dobrze robi mała dawka nawozu mineralnego wieloskładnikowego lub garść
dojrzałego kompostu. Należy się przy tym kierować zasadą, że lepiej
mniej niż więcej.

Rozmnażanie maków

Maki wschodnie z czasem rozrastają się pod ziemią, tworząc duże bryły korzeniowe, które niestety, z wiekiem mają tendencję do wysychania w środku. Dlatego raz na 5 lat w sierpniu lub wrześniu poleca się wykopać widłami całą roślinę i delikatnie rozdzielić bryłę korzeniową na 2-3 części, usuwając wyschnięte fragmenty. W ten sposób otrzymamy na wiosnę nowe maki.

Poza tym, można też również odciąć od rośliny sekcję korzenia, dbając by dolne cięcie było ukośne a górne płaskie. 3-centymetrowe kawałki korzeni umieszcza się w dojrzałym kompoście na 2 miesiące, a gdy pojawią się małe roślinki, można je przesadzić na zagon. Wreszcie, maki można oczywiście rozmnażać również za pomocą własnych nasion. Wówczas należy jednak pozostawić przekwitnięte kwiaty na łodydze i poczekać na uformowanie się makówek.

Pole różowych maków, fot. shutterstock

Ochrona maków

Maki wschodnie to jedyne wieloletnie odmiany, które na szczęście są całkowicie mrozoodporne. Ale makom zima może zaszkodzić w inny sposób – jeśli nie będzie mrozów i śniegu, a ziemia będzie cały czas mokra, może dojść do gnicia korzeni. Aby temu zapobiec, poleca się wydatne mulczowanie na jesień – gruba warstwa kory lub kompostu pomoże ochronić glebę.

Nadmiar wody jest największym zagrożeniem dla maków wschodnich i wielu niedoświadczonych ogrodników nieświadomie przyczynia się do degeneracji własnego zagonu. Uprawiane „na mokro” maki nie tylko gniją, ale także chwytają łatwo choroby grzybowe, które należy zwalczać fungicydami. Do najczęstszych problemów należy mączniak rzekomy i mączniak prawdziwy. Poza tym, na pysznych, pełnych wapnia liściach żerują czasem także mszyce i koniki polne – warto je usuwać fizycznie lub za pomocą preparatów chemicznych.

Maki w domu i ogrodzie

Mak jako roślina ozdobna jest niezwykle piękny, ale rozczarowuje krótką dobą kwitnienia. Z tego względu eksperci polecają sadzić go w większych skupiskach, mieszając różne odmiany, tak, aby nad imponującym listowiem zawsze coś kwitło. W ten sposób można maki wkomponować na wielokwiatowy zagon lub stworzyć im własną rabatę, np. w formie okrągłej wyspy w trawniku. Islandzkie maki poleca się również sadzić na brzegu rabaty, jako kolorową ozdobę odznaczającą się wyraźnie od trawy.

Jeśli chodzi o gatunki współgrające z makami, to na pewno warto polecić irysy, szałwię ozdobną, lilie, rudbekie czy astry – jednym słowem okazałe byliny, które kwitną w drugiej połowie lata i mogą swoimi liśćmi zakryć usychające maki.

Maki można również ciąć do bukietów i, o dziwo, wytrzymają one znacznie dłużej na zagonie, ale tylko pod warunkiem zachowania specjalnych obostrzeń. Otóż kwiaty trzeba ciąć wcześnie rano, gdy są zwinięte w zwarte mąki i pozwolić im rozwinąć się dopiero w wazonie. W tej formie wytrzymają nawet do 7 dni!

Cała radość z uprawy maków tkwi w ich efemeryczności i niezwykłym ubarwieniu. Sadząc kilkanaście roślin na rabacie, możemy z niecierpliwością wyczekiwać otwierania się kolejnych pąków. Do najciekawszych odmian, oprócz najpopularniejszej czerwonej „Beauty of Livermere”, należą biały „Royal Wedding”, różowa „Raspberry Queen”, łososiowa „Mrs. Perry” czy pomarańczowy „Marcus Perry”. Ponadto można zdecydować się na nietypowe, pofałdowane płatki, takie jak w odmianie „Pink Ruffles” czy „Black and White”, półpełne kwiaty jak czerwony „Scarlet King” czy wreszcie pełne, kuliste niemal kwiaty odmiany „Fireball”. W ofercie sklepów ogrodniczych znajdują się taż niższe mieszańce, osiągające zaledwie 40-60 cm wysokości oraz hybrydy o zaskakujących neonowych barwach, które niejednego gościa wprawią w zachwyt.

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)

Bibliografia

1. “https://www.thespruce.com/how-to-grow-oriental-poppies-4125830”; data dostępu: 2018-08-20
2. “https://www.gardeningknowhow.com/ornamental/flowers/poppy/growing-oriental-poppies.htm”; data dostępu: 2018-08-20
3. “https://www.backyardgardener.com/garden-themes/perennial-garden/papaver-oriental-poppy-iceland-poppy-perennials-guide-to-planting-flowers/”; data dostępu: 2018-08-20
4. “https://gardeningwithcharlie.com/grow-care-for-oriental-poppies.html”; data dostępu: 2018-08-20
5. “https://www.saga.co.uk/magazine/home-garden/gardening/plants/perennials/how-to-grow-oriental-poppies”; data dostępu: 2018-08-20

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł15 filmów, których wyjaśnienia widzowie najczęściej wyszukują w internecie
Następny artykułTripadvisor wskazał najpopularniejsze atrakcje świata. Wygrywa Sagrada Familia, ale jest i Kraków!