Wczoraj (9 lutego) ok. godz. 14.00 przy rzeczce, pomiędzy Kurkami a Księżym Dworem spacerowicze natknęli się na zwłoki.
— Z tego, co słyszałem, to przed Wigilią mężczyzna wyszedł w kierunku Działdowa i zaginął, ślad się po nim urwał. Po świętach policja była tu, pytała, czy czasem nie było go u mnie w sklepie. Jeżeli to był starszy człowiek, może miał demencję, czy coś podobnego, poszedł w te tereny to i tam zaginął. Od razu pomyślałem, że właśnie tam powinni go szukać, bo wśród ludzi na pewno by ktoś się odezwał i zgłosił. Prawdopodobnie to ten człowiek — mówił właściciel sklepu w Księżym Dworze.
— Słyszałam wczoraj sygnały policji, karetki i chyba straży. Nie wiedziałam jeszcze, że tam gdzieś znaleziono człowieka, teraz się o tym na całej wsi mówi. To chyba ten, co zaginął kiedyś — mówiła mieszkanka Kurek.
— Zwłoki były w stanie rozkładu. Została wezwana policja. Obecnie trwają czynności, mające ustalić tożsamość zmarłego. Prokurator badający sprawę zlecił sekcję — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka.
Katarzyna Wiśniewska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS