Ciasto do niedzielnej kawy nie będzie w najbliższy weekend problemem, bowiem każdy z nas będzie mógł kupić całe opakowanie z pysznymi słodkościami, a jednocześnie pomóc w zbiórce pieniędzy na leczenie 14-miesięcznego Józia.
Historia Józia rozrywa serce i pokazuje, jak okrutny los może w jednej chwili zmienić beztroskie dzieciństwo w koszmar. Diagnoza, którą usłyszeli rodzice chłopczyka zwaliła ich z nóg, okazało się bowiem, że Józio zmaga się z jednym z najgroźniejszych nowotworów, który występuje u małych dzieci – z neuroblastomą, czyli złośliwym nowotworem nerwów obwodowych autonomicznego układu nerwowego.
Nie ma już beztroskich zabaw, spacerów, podróży, planów na daleką przyszłość. Pojawiły się za to kroplówki, chemia i szpital, który będzie jego domem na najbliższe miesiące – piszą zrozpaczeni rodzice Józia.
Więcej o straszliwej chorobie Józia możecie przeczytać w naszym artykule z początku kwietnia >>>Józio ma 12 miesięcy i olbrzymiego guza w klatce piersiowej
Ostatnim etapem leczenia Józia, który daję szanse na całkowite wyleczenie, jest bardzo droga, nierefundowana szczepionka dostępna jak na razie wyłącznie w Nowym Jorku. Jej podanie mogłoby zapobiec wznowie, która przy tego typu nowotworach jest niestety bardzo prawdopodobna. Nie możemy dopuścić do wznowy, bo ta może być tragiczna w skutkach!
Niestety szczepionka jest kosmicznie droga – jej koszt to około milion złotych.
Jest to cena za życie Józia, której nie jesteśmy w stanie sami zapłacić. Dlate … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS