Kamil Majchrzak (79. ATP) do Roland Garros przystąpił po niezłym turnieju w Genewie, w którym dotarł do ćwierćfinału. Przegrał z nim z doświadczonym Francuzem Richardem Gasquetem (70. ATP) 2:6, 4:6. Z Nakashimą (75. ATP) polski tenisista grał dwa tygodnie temu na turnieju w Rzymie. Wtedy Majchrzak wygrał po blisko dwugodzinnym starciu 6:4, 7:6 (7:5).
Niewykorzystana szansa Kamila Majchrzaka
Teraz to Polak był lekkim faworytem meczu. Tym bardziej, że jego rywal po raz pierwszy grał w turnieju głównym Roland Garros. Dotychczas odpadał zawsze w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej. Teraz jednak potrafił się postawić Majchrzakowi i o losach pojedynku zadecydował piąty set. Już w jego pierwszym gemie Polak został przełamany. Trochę pechowo, bo piłka po jego bekhendzie, dotknęła taśmy i wysoko odbiła się na polu rywala, który z łatwością skończył akcję. Zmęczony Majchrzak w piątym gemie przegrał swoje podanie do 0, a chwilę później cały set 2:6. Polak miał mniej winnerów (40-61) i mniej niewymuszonych błędów (51-75). Majchrzak dużo słabiej grał w akcjach przy siatce, w których miał 46 proc. skuteczność (13/28), a Amerykanin 69 proc. (20/29).
W czwartym secie Majchrzak mógł wyjść z niezłych opresji i wygrać mecz w czterech setach. Przegrywał bowiem już w nim 0:3, a rywal w dwóch swoich gemach serwisowych nie stracił nawet punktu. W dodatku w czwartym gemie Nakashima miał dwie szanse na podwójne przełamanie. Nie udało mu się to jednak.
W piątym gemie Majchrzak zagrał piękny bekhend wzdłuż linii, a Amerykanin popełnił aż trzy niewymuszone błędy i przegrał gema do zera. Potem tenisiści wygrywali swoje podania i doszło do tie-breaka. Ten wyrównany był do stanu 3:3. Potem cztery punkty z rzędu zdobył Nakashima. Polak, który opadł z siał, fatalnie rozgrywał tie-break, popełnił w nim cztery niewymuszone błędy.
Wcześniej Majchrzak po pierwszym przegranym secie, w dwóch kolejnych był zdecydowanie lepszy. W drugiej partii dwa razy przełamał rywala, a w trzeciej raz. W obu nie stracił swojego podania.
Nakashima w II rundzie Roland Garros zagra z Tallonem Griekspoorem (58. ATP). Holender w listopadzie ubiegłego roku przeszedł do historii tenisa. Został pierwszym zawodnikiem, który w jednym sezonie wygrał aż siedem turniejów challengerowych.
Majchrzak znów nie pokona za to swojego najlepszego wyniku w Roland Garros, czyli drugiej rundy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS